Funkcjonariusz był nad jeziorem, gdy usłyszał wołanie o pomoc. Bez wahania rzucił się na ratunek. Z wody wyłowił opadającego już na dno mężczyznę. Uratował mu życie.
Policjant z Legnicy (woj. dolnośląskie) spędzał swój czas wolny nad wodą. W pewnym momencie usłyszał krzyki. - O pomoc prosiła kobieta. Wskazywała na topielca - informuje nadkom. Sławomir Masojć z legnickiej policji.
"Mężczyzna opadał już na dno"
Funkcjonariusz ruszył mu na ratunek. Zanurkował w miejscu, gdzie po raz ostatni widział ręce topiącego się. - To był ostatni moment, bo mężczyzna opadał już bezwładnie na dno - dodaje Masojć.
Policjant złapał nieprzytomnego i wraz z żoną wyciągnęli go na powierzchnię. - Na szczęście, chwilę po wyciągnięciu go z jeziora, mężczyzna odzyskał przytomność. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny, która czekała na niego na plaży - kończy Masojć.
W sobotę w tym samym miejscu utonęła 25-letnia mieszkanka Lubina.
Jednocześnie funkcjonariusze apelują o rozsądek nad wodą, kąpanie się jedynie w miejscach strzeżonych oraz przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Topielca uratował policjant z Legnicy:
Autor: mir/i/zp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc. hu | TVN24