Kibice Śląska Wrocław opublikowali komunikat, w którym informują o zawieszeniu działalności stowarzyszenia "Wielki Śląsk". - Wiele spraw związanych z kibicowaniem Śląskowi wymaga gruntownej przebudowy - argumentują członkowie na oficjalnej stronie. Przyznają, że decyzja o zawieszeniu ma związek z wydarzeniami w Sevilli.
- W związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce podczas wyjazdu do Sevilli informujemy, że z dniem 27 sierpnia 2013 roku została zawieszona działalność Stowarzyszenia Wielki Śląsk - poinformowali w środę członkowie na oficjalnej stronie stowarzyszenia.
Chodzi o zajście z ubiegłego tygodnia, kiedy na Estadio Sanchez Pizjuan miało zasiąść 117 sympatyków Śląska. Ostatecznie na stadion Sevilli dotarło ich ponad 80. Według niepotwierdzonych informacji ci, którzy na mecz nie dojechali, zostali napadnięci w drodze do stolicy Andaluzji. Kibice Sevilli ukradli im flagi, czym potem pochwalili się w internecie. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
Gruntowna przebudowa
Jak twierdzą członkowie stowarzyszenia chcą teraz skupić się na stworzeniu "trwałych fundamentów organizacji, która będzie w przyszłości reprezentowała całe środowisko kibiców wrocławskiego Śląska".
- Wiele spraw związanych z kibicowaniem wymaga gruntownej przebudowy, dlatego też działając w dobrej wierze chcemy już teraz podjąć się trudnego zadania stworzenia nowych fundamentów (...). Zadanie to wymaga od nas wiele wysiłku i trudu, lecz nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że wypełnimy je z powodzeniem - piszą zrzeszeni kibice.
Przygotowują rewanż z Sevillą
- Mając poczucie obowiązku wobec wszystkich spraw dotyczących bieżącej organizacji życia kibicowskiego (prowadzenie dopingu, tworzenie opraw meczowych) informujemy, że odpowiedzialnymi za te jakże ważny sprawy, będą grupy Ultravaganza, Ultras Silesia oraz sekcja patriotyczna - czytamy na stronie stowarzyszenia.
Ujawniają, że grupa Ultravaganza wraz z sekcją patriotyczną dostały zadanie przygotowania oprawy meczowej na najbliższy mecz z Sevilla FC.
"Wrócimy jeszcze silniejsi"
Członkowie zaznaczają również, że jako kibice Śląska mają za sobą kilkudziesięcioletnią tradycję.
- Jesteśmy w gronie ekip, które rozpoczynały coś, co dziś wszyscy znamy pod nazwą polska scena kibicowska. W całej naszej historii napotkaliśmy wiele trudności i przeszkód. Za każdym razem jednak razem pokonywaliśmy przeciwności losu i wychodziliśmy z nich obronną ręką. Tak będzie i tym razem - zapowiadają.
Autor: balu/iga / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: wielkislask.pl