Na liczniku miał 170 km/h, a w wydychanym powietrzu ponad 1,3 promila alkoholu. Teraz 43-letniemu kierowcy, który szarżował, jadąc na podwójnym gazie dolnośląskim odcinkiem autostrady A4, grozi kara nawet do 2 lat więzienia.
- Policjanci z wydziału ruchu drogowego komendy policji w Bolesławcu zatrzymali na autostradzie A4 kierowcę, który gnał z prędkością prawie 170 km/h. W miejscu, w którym doszło do wykroczenia, obowiązywało ograniczenie prędkości do 110 km/h - informuje st. asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
170 km/h na podwójnym gazie
Do zatrzymania doszło po tym, jak funkcjonariusze patrolowali autostradę między Bolesławcem a Legnicą. Zauważyli seata, którego kierujący jechał z dużą prędkością.
- Urządzenie do pomiaru prędkości wykazało, że kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km. Przyłapanym piratem drogowym okazał 43-letni mieszkaniec powiatu legnickiego - mówi Petrykowski.
Podczas kontroli okazało się, że nadmierna prędkość to nie wszystko.
Grożą mu 2 lata więzienia
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna kierował pojazdem mając ponad 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i przekroczenie dozwolonej prędkości odpowie przed sądem. 43-latkowi grozi kara nawet do 2 lat więzienia.
Autor: balu / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP we Wrocławiu