Pierwszy Pałac Kultury stanął w Opolu. "Myślałam, że mieszkają tam księżniczki"

Źródło:
tvn24.pl
Archiwalny materiał Faktów TVN o urodzinach PKiN
Archiwalny materiał Faktów TVN o urodzinach PKiNArchiwum Fakty TVN
wideo 2/12
Archiwalny materiał Faktów TVN o urodzinach PKiNArchiwum Fakty TVN

Komunistyczne władze Opola w 1953 r. postawiły w samym sercu miasta olbrzymią, 11-metrową makietę Pałacu Kultury i Nauki. To była wielka atrakcja dla dorosłych i dzieci, które myślały, że mieszkają tam księżniczki. Konstrukcja zniknęła w 1956 r. i nikt nie pamięta dlaczego. Według jednej wersji zjadły ją szczury, według innej stała się niewygodna dla władz po wydarzeniach poznańskiego Czerwca. 

Tekst został po raz pierwszy opublikowany 10 stycznia 2016 roku w Magazynie TVN24.

1 maja 1953 r. na ówczesnym placu Lenina w Opolu odsłonięto Pałac Kultury i Nauki. Tuż obok szeroką ulicą maszerowali mieszkańcy miasta. Pochodem uczcili Święto Pracy, a przy okazji podziwiali wysoką konstrukcję - choć ta była tylko makietą. Wokół niej na czas przemarszu ustawiono portrety komunistycznych przywódców. Nie wiadomo właściwie, dlaczego makieta stanęła akurat w Opolu i to jeszcze zanim ukończono budowę prawdziwego PKiN w Warszawie. Ta trwała wtedy dopiero rok. Każdy chciał ją zobaczyć, nie wszyscy mogli.

- Wycieczki jeździły zwiedzać plac budowy w Warszawie, ale podziwiać można było tylko ogromny wykop. Za to z góry, z drewnianego pomostu. Dzięki makiecie partia i Opole miały swój pałac, już gotowy. Szczycili się nim - wspomina Andrzej Hamada, architekt i miłośnik lokalnej historii. Konstrukcji sprzed lat nie szczędzi komplementów: bardzo ładnie wykonana, duża i wysoka. Po prostu piękna.

Makieta PKiN na zdjęciu z 1953 roku opolandia.redblog.nto.pl

Niewielu pamięta, kto i po co wymyślił makietę

- Mamy z nią problem informacyjny. Lata 1950–1956 to okres słabo rozwiniętej biurokracji. Nie dokumentowano wtedy nawet budowy siedziby partii, a co dopiero obecności makiety - zauważa Marcin Sroka, doktorant Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego.

Jak mówi Hamada, makieta zapewne miała podnieść rangę miejsca, alei reprezentacyjnej, jaką miała być ulica Ozimska. - Stawała się coraz ważniejsza. Tu było centrum życia zniszczonego miasta, tu partia planowała swoje siedziby. Dlatego wyrzucono stąd targowisko, a brzydsze budynki zlikwidowano - opowiada architekt.

Pałac Kultury i Nauki, czyli dar Józefa Stalina dla Polaków, choć w pigułce, był ważny dla lokalnych władz. - Makieta pojawiła się jako symbol sukcesów akcji odbudowy Warszawy - uważa dr Adriana Dawid, historyk z Uniwersytetu Opolskiego. Miała też "uszlachetniać" plac.

- Na pomysł mogli wpaść przedstawiciele komitetu wojewódzkiego PZPR. Aktyw chciał się popisać - uważa Stanisław Jankowski, który na początku lat 50. był dwudziestokilkulatkiem. Czy makieta była fanaberią rządzących? W końcu mogli pomyśleć: Warszawa będzie mieć, to i my chcemy. - Może było i tak, że Roman Nowak, ówczesny pierwszy sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR, chciał spoglądać na makietę z okien swojego gabinetu i dlatego stała tak długo? - zastanawiał się w 2006 r., cytowany przez "Nową Trybunę Opolską", Maciej Borkowski, historyk z Instytutu Śląskiego w Opolu.

Dykta, drewno, a może stal?

Według Tadeusza Tarczyńskiego, 95-letniego członka Opolskiej Izby Inżynierów Budownictwa, za projekt odpowiedzialny był ówczesny architekt wojewódzki.

- Osobiście wykonywałem opinię, czy wytrzyma napór wiatru i inne czynniki - wspomina senior. Szczegółów jednak nie pamięta. Przypomina sobie, że replika powstającego pałacu była wykonana ze stali. Inni uważają, że to niemożliwe. Wspominają, że w grę wchodziła raczej dykta albo marnej jakości drewno.

- Wytrzymała kilka lat, więc nie mogła to być dykta, raczej jakieś deski. Te na wierzchu pociągnięte były folią. Całość wyglądała tak, jakby na niej położono tynk - twierdzi pan Stanisław.

Co ze stalą, o której wspominał pan Tadeusz? Być może makieta miała niewidoczną dla przechodniów wewnętrzną konstrukcję.

Wśród mieszkańców Opola panuje natomiast zgoda, co do rozmiarów makiety. "Była wysoka" - mówią. Według większości, którzy ją pamiętają, miała około 11 metrów. Jednak Stanisław Jankowski sprawę stawia jasno: aż taka wysoka nie była, raczej wysokości mniej więcej wagonu kolejowego.

Makieta PKiN stała w Opolu przy pl. Lenina. Dziś to pl. Jana Pawła IIarchiwum A. Janowskiego

"W środku musiały mieszkać księżniczki"

Makietą interesowały się przede wszystkim dzieci. - Pobudzała naszą wyobraźnię. Dorośli opowiadali, że w Warszawie budują taki sam prawdziwy i ogromny pałac - wspomina Maria Mikołajewicz z Opola, która kilkadziesiąt lat temu podziwiała makietę.

Jak mówi, w tamtym czasie przystanek PKS i kasy biletowe znajdowały się tuż obok, na ul. Ozimskiej. 

Wycieczki szkolne do Opola zawsze kończyły się tutaj. Czekając na autobus, podziwialiśmy makietę. Była to atrakcja, a miasto oprócz zoo nie miało ich zbyt wielu

Nie tylko na niej makieta robiła wrażenie. Z rozdziawioną buzią spoglądała na replikę PKiN także mała Basia, dziś prof. Barbara Kubis z Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego.

- Podziwialiśmy tę makietę, bo po pierwsze była olbrzymia, a po drugie mówiono, że to pałac. Mnie jako małej dziewczynce pałac kojarzył się jednoznacznie: w środku musiały mieszkać księżniczki. Dla mnie to było coś nadzwyczajnego, ale nikt z dorosłych nie chciał tego słuchać - przyznaje. I dodaje, że makieta robiła na niej niesamowite wrażenie także przez swoją barwę. - Stała naprzeciwko Białego Domu, czyli siedziby partii, i gdy ulica była przyozdabiana czerwonymi sztandarami, makieta odcinała się od reszty otoczenia. Dla mnie wtedy wyglądało to niesamowicie - przyznaje profesor.

"Coś wyjątkowego" kontra "nic specjalnego"

- To były smutne czasy. Pracowało się tam, gdzie był nakaz, a Opole było jeszcze bardzo zniszczone po wojnie. Makieta dominowała nad placem. To było coś nowego i wyjątkowego – nie miała wątpliwości Janina Nowakowska, która wspominała makietę w 2006 r. w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską". "Dopóki pałac stał, cieszył opolan. Mieszkańcy często robili zdjęcia na jego tle" - czytamy na blogu Opolandia dziennikarza Artura Janowskiego.

Byli i tacy, którzy fotografować się nie chcieli, a do makiety podchodzili mniej entuzjastycznie. - Nie był to zbyt ciekawy obiekt. Znajdował się przy głównym trakcie spacerowym, więc przechodziło tamtędy wiele osób, które się zatrzymywały i patrzyły – no ale czy z podziwem? Raczej nie - uważa pan Stanisław. Na nim konstrukcja "nie robiła specjalnego wrażenia", bo nie miała żadnych okien, a te pałac powinien przecież mieć. Zresztą, jak mówi, w tym czasie w Opolu były inne atrakcje: zoo, wyspa Bolko, zabawy i restauracje. - To był taki akcent na dużym i niezagospodarowanym do końca placu. Ludzie przechodzili obok, ale nie zwracali na nią szczególnej uwagi - twierdzi z kolei pan Tadeusz.

Makieta miała mieć 11 metrów. Stała w centrum Opola archiwum A. Janowskiego / opolandia.redblog.nto.pl

Szczury, pogoda czy strach przed protestami?

Nie wiadomo, kiedy dokładnie makieta zniknęła z placu Lenina. - Na zdjęciach z końca 1956 r. już jej nie ma - zauważa Sroka. Dlaczego konstrukcję zlikwidowano? Według niektórych skoro makieta była z dykty, to okazała się nietrwała. Po prostu nie wytrzymała upływu lat i zmieniającej się pogody.

Inni uważają, że w środku zagnieździły się szczury, które systematycznie podgryzały 11-metrowy obiekt. To byłyby względy praktyczne. Jednak pan Stanisław uważa, że w grę wchodziła polityka.

- Makieta zniknęła mniej więcej wtedy, gdy w Poznaniu były napięcia. Może władze bały się rozruchów, bo przecież Pałac Kultury i Nauki kojarzył się z radzieckim zniewoleniem. Może nie chciano prowokować mieszkańców Opola, może przestała być władzy na rękę - zastanawia się Jankowski. Konstrukcja zniknęła bez śladu.

Kilka lat później na jej miejscu stanęła Iglica. Na krótko. Pod koniec lat 60. została zastąpiona przez rzeźbę Pegaza. Miejsce widocznie jest pechowe, bo stalowy rumak także stamtąd zniknął.

Oficjalne makiety były trzy

Niedawno Pałac Kultury i Nauki w Warszawie skończył 60 lat. Przez ten czas doczekał się wielu swoich miniatur wykonanych z różnych materiałów, m.in. z kartonu czy zapałek, które pokazywano w szkołach w całej Polsce. Pierwsza makieta PKiN została zaprezentowana przez budowniczych już podczas pochodu pierwszomajowego w 1952 r. Została przywieziona na przyczepie ciągniętej przez traktor. W tym samym roku w Prezydium Rady Ministrów odbyło się spotkanie przedstawicieli rządu i organizacji społecznych z radzieckimi projektantami i budowniczymi Pałacu Kultury i Nauki. Architekt Lew Rudniew omawiał na nim makietę budynku.

Jedna z oficjalnych makiet PKiNarchiwum PKiN

Hanna Szczubełek, kronikarka PKiN mówi, że z Moskwy do Polski przyjechały trzy oficjalne makiety. Wszystkie prezentował Rudniew. Nie może jednak potwierdzić, czy ta z Opola była jedną z nich. - To raczej mało prawdopodobne, ze względu na jej wysokość - przytacza słowa kronikarki Ewelina Dudziak, rzecznik prasowy PKiN. O makiecie z Opola w Warszawie nie słyszeli.

W 1954 r. w stolicy powstał też kartonowy model "daru Stalina". Nad jego stworzeniem przez niemal cztery miesiące pracował pilot Zdzisław Gryglicki. Do sprzedaży trafiło ok. 3-4 tys. modeli. 

 Syn projektanta opowiada o kartonowym modelu PKiN
Syn projektanta opowiada o kartonowym modelu PKiN22.12| W 1954 roku, tuż przed wzniesieniem Pałacu Kultury i Nauki, powstał kartonowy model "daru Stalina". Jego twórcą był pilot z wykształceniem technicznym, który nie miał do dyspozycji oficjalnych planów architektonicznych, a jedynie szkice i zdjęcia pierwowzoru budowli z Moskwy. Nad kartonowym modelem pracował cztery miesiące.TVN Warszawa

Kilkudziesięciocentymetrową makietę obiektu można oglądać w ramach zwiedzania pałacu. - Goście schodzą do piwnic i tam na wystawie poświęconej pamiątkom z lat 50. i 60. mogą zobaczyć makietę, która w latach 90. została odnowiona - informuje Dudziak.

Makieta, którą mogą oglądać turyści na ekspozycji w PKiNpkin.pl

Autorka/Autor:Tamara Barriga

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum A. Janowskiego

Pozostałe wiadomości

Kolejne dni przyniosą nam sporo zmian w pogodzie. Przede wszystkim nad Polskę nadciągnie porcja cieplejszego powietrza, przez którą miejscami temperatura wzrośnie do nawet 14 stopni Celsjusza. Jak długo potrwa to ocieplenie?

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Podczas spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Rypinie (Kujawsko-Pomorskie) doszło do ostrej wymiany zdań między nim a dwoma mieszkańcami. Zarzucili oni kandydatowi na prezydenta, że "koalicja 13 grudnia nie martwi się o Polskę" i że "wszystko jest sprzedane". Po dłuższej dyskusji Hołownia chciał im podać rękę, ale ci jednak odmówili.

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

Źródło:
PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Obecnie kumulacja wynosi 520 milionów złotych. W Polsce odnotowano pięć wygranych czwartego stopnia w wysokości ponad 224 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 22 listopada 2024 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz ma zostać kandydatem SPD na kanclerza w przedterminowych wyborach. Niemieckie media szeroko komentują zapowiadane na poniedziałek ogłoszenie tej nominacji. Portal RND ocenił, że Scholz "ma szansę udowodnić, że jego kanclerstwo nie było historycznym nieporozumieniem". "Sueddeutsche Zeitung" nazywa go zaś "wypaloną marką" i pisze, że "jest prawdopodobnie najsłabszym, najmniej odpowiednim kandydatem na kanclerza, jakiego SPD kiedykolwiek wysunęła".

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

Źródło:
PAP

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

Wszyscy potencjalni kandydaci na prezydenta wywodzący się z Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, jak i Szymon Hołownia, wygraliby w II turze wyborów z potencjalnymi kandydatami PiS - Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Źródło:
PAP

Jak wyglądało funkcjonowanie resortu kultury za rządów PiS? Co zmieniło się po odejściu ministra Piotra Glińskiego? Mówiła o tym w "#BezKitu" szefowa MKiDN Hanna Wróblewska. Przyznała, że kiedy weszła do instytucji, zastała "bardzo wielu cennych urzędników i kompletny chaos". Przekazała, że przeprowadziła "reformę" i "od tego momentu o tym, kto dostaje dotacje w ramach programu ministra, będzie decydował nie gabinet polityczny, a eksperci".

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Źródło:
TVN24, PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl