- Mieli zakazy stadionowe. Sąd kazał im stawiać się na komisariatach w czasie trwania rozgrywek piłkarskich, ale tego nie robili - wyjaśniają policjanci, którzy aresztowali właśnie pięciu pseudokibiców z Wrocławia.
- Zakazy stadionowe dostali za rozboje, niestosowanie się do poleceń służb porządkowych czy wnoszenie na imprezy masowe materiałów pirotechnicznych - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Chodzi o pięciu pseudokibiców z Wrocławia, którym sąd kazał stawiać się do jednego z wrocławskich komisariatów za każdym razem, kiedy odbywały się rozgrywki Śląska Wrocław lub reprezentacji Polski.
Nawet do 2 lat za kratami
- Stawiać się mieli, ale się nie stawiali - przyznaje Petrykowski. - Zatrzymaliśmy ich więc za niestosowanie się do kary - dodaje.
Pseudokibice, w wieku od 21 do 44 lat, usłyszeli już zarzuty niestosowania się do zakazów orzeczonych przez sąd. Jeden z zatrzymanych dobrowolnie poddał się już karze 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i grzywnie. - O losie pozostałych zadecyduje sąd - mówi policjant.
Grozi im teraz nawet do dwóch lat więzienia.
Autor: bieru/roody/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Radek Pietruszka