"Nacjonalizm jest wielkim złem" - napisał w sobotę Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. Tym samym odniósł się do apelacji od wyroku dotyczącego Piotra Rybaka, który spalił kukłę symbolizującą Żyda. Został za to skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności, ale decyzja sądu nie spodobała się prokuraturze, która chce złagodzenia wyroku.
W listopadzie 2015 roku na wrocławskim Rynku odbył się protest przeciwko imigrantom. Przed rozejściem się manifestujących do domu na środek wyszedł Piotr Rybak (zgadza się na publikowanie swoich danych i wizerunku - przyp. red.) i podpalił kukłę symbolizującą Żyda. Za to stanął przed sądem. Został oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. I został ukarany, znacznie surowiej niż chciała prokuratura. Sąd zdecydował, że Rybak na 10 miesięcy zostanie pozbawiony wolności. Wyrok nie spodobał się jednak prokuraturze, która od rozstrzygnięcia się odwołała. Chce dla Rybaka 10 miesięcy ograniczenia wolności.
"Palenie kukły Żyda uraża najgłębszy nerw godności"
Po nagłośnieniu sprawy incydent ostro komentował prezydent Wrocławia. To m.in. on powiadomił śledczych o tym, co się wydarzyło. Teraz ponownie zabiera głos. "Chcę powiedzieć, że nacjonalizm jest wielkim złem. W elementarzu ewangelicznym i ludzkim. Palenie kukły Żyda uraża najgłębszy nerw mojej ludzkiej godności. Mojej godności. Twojej godności. Ludzkiej godności" - napisał Rafał Dutkiewicz na jednym z portali społecznościowych. Jak dowodzi prezydent Dutkiewicz, spalenie kukły "dotyka antysemityzmu".
"Pan, człowiek, który spalił kukłę Żyda na wrocławskim rynku jest dziwnym i pokręconym człowiekiem. Nie chcę go osądzać. Nie wolno mi tego czynić. Chcę jednak powiedzieć, że czyn którego się dopuścił zasługuje na najgłębsze potępienie" - czytamy we wpisie prezydenta.
Chcę powiedzieć, że nacjonalizm jest wielkim złem. W elementarzu ewangelicznym i ludzkim. pic.twitter.com/hALoWjUzY3— Rafał Dutkiewicz (@dutkiewiczrafal) 31 grudnia 2016
Negatywnie odnosił się już wcześniej
Wcześniej również nie szczędził ksenofobicznym zachowaniom ostrych słów. Gdy w 2013 roku grupa mężczyzn przerwała wykład prof. Zygmunta Baumana, prezydent zaapelował do ówczesnego ministra spraw wewnętrznych o pomoc w walce z grupami nacjonalistycznymi. - Nic nie usprawiedliwia chamstwa nacjonalistycznego. Z hołotą i chuliganami trzeba uporać się całkowicie jednoznacznie. Nie będę tolerował nacjonalistycznej hołoty we Wrocławiu - podkreślał wówczas ostro Dutkiewicz. Czytaj więcej na ten temat
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: wroclaw.wyborcza.pl, facebook.com