Kilkadziesiąt owiec pasie się na łąkach Karkonoskiego Parku Narodowego. - To nasze naturalne kosiarki - mówią władze parku. Apetyt zwierząt nie zagrozi rosnącym w Karkonoszach roślinom. Wręcz przeciwnie. Owce pomogą w ochronie łąk.
"
Kilkadziesiąt owiec ras wrzosówka niemiecka i wrzosówka polska pokonuje łąki na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego.
- Z jednej strony świetnie wygryzają trawę i prowadzą do utworzenia się odpowiedniego zbiorowiska roślinnego, z drugiej strony je nawożą. W ten sposób powstają bardzo ciekawe kwietne łąki - mówi Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego.
"Ich praca daje fantastyczny efekt"
Gdyby nie owce i pomoc ludzi łąki zarosłyby krzewami i drzewami. To oznaczałoby wyginięcie między innymi krokusów wiosennych, arniki górskiej, pierwiosnka wyniosłego i ciemiężycy zielonej.
Dlatego stado pracuje przez cały rok. Z pomocą Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu na górze Chojnik wybudowano zwierzętom owczarnię z przyłączem wody, paśnikami i poidłami.
Owce "koszą" bez wytchnienia. - To nasze naturalne kosiarki. Ich praca daje fantastyczny efekt ekologiczny w postaci utrzymania właściwego zbiorowiska roślinnego - mówi z dumą Raj. "Koszenie" odbywa się pod czujnym okiem i nosem psa pasterskiego. Jak przyznaje właścicielka stada zwierzęta na karkonoskich łąkach czują się doskonale. - Mają tu obfitość pożywienia. Łąka jest sucha, dobrze im to robi, czują się tu jak w domu - relacjonuje Nina Rojek.
Owce koszą łąki Karkonoskiego Parku Narodowego:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław