Prokuratorzy oskarżają 28-latka z Nysy (woj. opolskie) o zabójstwo matki i usiłowanie zabójstwa ojca. Jak mówią śledczy po wszystkim Radosław S. poszedł do sklepu po piwo. Mężczyzna przebywa w areszcie. Grozi mu dożywocie.
- Prokuratorzy z Nysy skierowali do sądu akt oskarżenia w sprawie zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa - informuje Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu. Oskarżony o zabójstwo to 28-letni Radosław S., który, jak mówią śledczy, zbrodni dokonał w bloku w którym mieszkał wraz z rodzicami.
"Zabił matkę, ojca ranił nożem"
- Zabójstwa matki S. miał dokonać poprzez zadanie jej wielu ciosów nożem, powodując obrażenia głowy oraz górnej części ciała. Maria S. zmarła wskutek utraty krwi - mówi Sieradzka. I dodaje, że po ataku na matkę 28-latek "wielokrotnie" zadał ciosy nożem swojemu ojcu. Mężczyzna zaczął się bronić, odebrał synowi nóż i zamknął go w pokoju. Ranny ojciec poprosił sąsiadów o pomoc. Ci wezwali policję. Mężczyzna trafił do szpitala.
- W tym czasie S. miał uciec z mieszkania. W pobliskim sklepie kupił piwo. Po dokonaniu zakupów wrócił na miejsce zdarzenia, gdzie został zatrzymany przez policjantów - relacjonuje Sieradzka. Biegli uznali, że 28-latek jest poczytalny. Mężczyzna wciąż przebywa w areszcie.
Grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia.
Do zabójstwa doszło w marcu 2015 roku w Nysie:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nysa