Fundacja: ćwiczenia z polowania na ludzi. Starosta: nie chcieliśmy wpisać się w atmosferę ksenofobii

Na miejscu podczas ćwiczeń byli m
Na miejscu podczas ćwiczeń byli m
Źródło: Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krapkowicach

"Ćwiczenia z polowania na ludzi pod Krapkowicami. W roli ściganych cudzoziemców - uczniowie liceum" - poinformowała na Facebooku inicjatywa Chlebem i Solą. O co chodzi? O ćwiczenia służb zorganizowane na terenie powiatu krapkowickiego. - Absolutnie nie chodziło nam o promowanie negatywnych postaw w stosunku do uchodźców i imigrantów - podkreśla starosta.

Ćwiczenia obronne "Cudzoziemcy 2016" w Rogowie Opolskim zorganizowało Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego z Krapkowic. W rolę cudzoziemców wcielili się uczniowie klas mundurowych liceum z Gogolina.

Według scenariusza pierwsza informacja, która wpłynęła do policjantów, mówiła o tym, że prawdopodobnie 50 cudzoziemców przewożonych samochodem ciężarowym uciekło do lasu w okolicach Rogowa Opolskiego. Na miejsce skierowano policjantów, straż pożarną, pogotowie ratunkowe i straż graniczną.

"Niektórzy sprawę mogli źle odebrać"

- Ćwiczenia dotyczyły koordynacji wszystkich możliwych służb. Zgodnie z założeniami grupie osób, która nielegalnie przybyła na teren naszego kraju, udzielaliśmy pomocy. Rozstawiono specjalny namiot przywieziony na miejsce, rozdawano żywność i koce. Ćwiczono udzielanie pomocy medycznej - mówi nam Maciej Sonik, starosta powiatu krapkowickiego.

I zaznacza: - Nie chodziło nam o nic złego. Przyznaje jednak, że niektóre osoby mogły źle zinterpretować to, co zobaczyły na zdjęciach.

- Rzeczywiście niektórzy sprawę mogli źle odebrać. Przepraszam za to, że mogliśmy nieopatrznie się wpisać w propagandę skierowaną przeciwko uchodźcom i ksenofobiczną atmosferę. Zapewniam, że w naszych działaniach nie było nic, co trąciłoby o rasizm - podkreśla Sonik.

Skąd więc pomysł na takie a nie inne ćwiczenia? Jak tłumaczy samorządowiec, przez teren powiatu krapkowickiego przebiega autostrada A4, która biegnie już od ukraińskiej granicy. - Dlatego ćwiczyliśmy sytuację, gdy nielegalni imigranci zza wschodniej granicy mogą się znaleźć na terenie naszego powiatu. Po to, by w razie sytuacji, gdy będą potrzebować pomocy, wiedzieć jak działać - argumentuje Sonik.

Ćwiczenia "Cudzoziemcy 2016" zorganizowano na terenie powiatu krapkowickiego

Inicjatywa na rzecz uchodźców oburzona ćwiczeniami

Sprawą zainteresowała się inicjatywa Chlebem i Solą, która wspiera działania na rzecz poprawy losów uchodźców w Polsce i Europie. Sytuację opisano na Facebooku.

Na reakcję starosty nie trzeba było długo czekać. Jak przekazał, skontaktował się z Helsińską Fundacją Praw Człowieka z prośbą o współpracę w zakresie działań prowadzonych przez starostwo.

- Rozmawialiśmy m.in. o przeprowadzeniu zajęć dla młodzieży, które miałyby im uświadomić problem uchodźców - informuje Sonik. A we wpisie na Facebooku dodaje: "Przyjmuję zarzut, że takie informacje to był błąd, i za to przepraszam. Zarzutu rasizmu, ksenofobii i celowego działania nie przyjmuję, bo nie taki był cel".

Taki obrót sprawy cieszy inicjatywę Chlebem i Solą. "To dobra reakcja i mamy nadzieję, że za słowami pójdą czyny" - skomentowano słowa starosty na portalu społecznościowym.

Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: