Niedaleko Nowogrodźca na Dolnym Śląsku nietrzeźwy kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie. Na przednim siedzeniu pasażera jechał jego pięcioletni syn. Bez fotelika i bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
W poniedziałek wieczorem policjanci z Bolesławca otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w gminie Nowogrodziec. Kierowca na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z jezdni. Auto wpadło w ogrodzenie domu i przewróciło się na bok.
Dziecko z przodu
Na miejscu funkcjonariusze zastali 29-letniego kierowcę. Wynik badania alkomatem wskazał 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna z podejrzeniem urazu kręgosłupa został przetransportowany do szpitala.
- Policjanci ustalili, że tym samochodem podróżowało również pięcioletnie dziecko. Jechało z przodu na fotelu pasażera, natomiast nie miało ani zapiętych pasów, ani fotelika. Fotelik co prawda znajdował się w tym samochodzie, ale na tylnym siedzeniu, dziecko z niego nie korzystało. O bezpieczeństwo dziecka powinien zatroszczyć się jego ojciec - mówi Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Oprócz otarć i stłuczeń dziecko nie odniosło poważniejszych obrażeń. Wobec kierującego prowadzone będzie postępowanie w kierunku jazdy pod wpływem alkoholu, za co grozi do dwóch lat więzienia. Prowadzone będzie też osobne postępowanie w związku z narażeniem dziecka na utratę życia lub zdrowia. O sprawie powiadomiony zostanie sąd rodzinny. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy.
Źródło: Policja Dolnośląska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska