38-letni mieszkaniec województwa łódzkiego zbudował tzw. serwer sharingowy, a następnie odpłatnie udostępniał innym dostęp do niego. Wszystko po to, by oglądać m.in. mecze Euro 2016. Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat więzienia.
- Jak ustalili funkcjonariusze zajmujący się sprawą podejrzany mężczyzna najpierw stworzył w sieci internetowej swoją fikcyjną tożsamość, a później zbudował tzw. serwer sharingowy, który posłużył mu do udostępniania sygnału płatnych telewizji cyfrowych - relacjonuje asp. sztab. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. I dodaje, że następnie podejrzany odpłatnie i nielegalnie udostępniał w sieci sygnał innym.
Dzięki temu internauci mogli oglądać największe wydarzenia na świecie, w tym mecze Euro2016.
Straty to nie mniej niż 800 tys. złotych
- Na poddaszu funkcjonariusze znaleźli sprzęt, który był wykorzystywany przez mężczyznę do prowadzenia nielegalnego procederu. Wstępne szacunki wskazują, że straty powstałe, na szkodę platform cyfrowych, w wyniku działalności 38-latka wyniosły około 800 tys. złotych - mówi policjant.
Mieszkaniec województwa łódzkiego usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze z Wrocławia i z Góry:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska