- Oto Mała - pokazują wysoką na 174 cm nową mieszkankę wrocławskiego zoo. Żyrafa już wzbudza spore zainteresowanie.
- Taka nasza sierpniowa panieneczka - uśmiecha się Ryszard Topola, rzecznik wrocławskiego ogrodu.
Mała, jak pieszczotliwie nazywają ją pracownicy zoo, przyszła na świat tydzień temu.
Bardzo ruchliwy noworodek
- Zdążyła w te kilka dni urosnąć kilka centymetrów - mówi Topola. I zachwycić pracowników ogrodu swoją... ruchliwością. - No tak, jak na swój wiek jest bardzo ruchliwa - przyznaje rzecznik.
Na razie dni spędza tylko z mamą, do stada dołącza nocami. - Chcemy, aby młoda żyrafka najpierw wzmocniła się i dobrze poznała swoją matkę, a na dużym wybiegu przeszkadzałyby jej i rozpraszały ciekawskie zebry i strusie - ocenia Topola.
Jedyne takie zoo w Polsce
Młoda na razie nie ma imienia. Ale już wiadomo, że na pewno będzie ono zaczynać się na "S", od pierwszej litery imienia matki i będzie pochodzić z języka ojczystego żyrafki – suahili.
Zoo we Wrocławiu jest jedynym w Polsce, w którym można oglądać żyrafy siatkowane. Pracownicy zapraszają codziennie od 9.00 rano, w tygodniu bramy ogrodu dla zwiedzających są otwarte do 18.00, w weekendy - do 19.00.
Autor: bieru/iga / Źródło: TVN 24 Wrocław