Policjanci z Lubina (województwo dolnośląskie) zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przez kilka dni mieli więzić 36-letnią kobietę, partnerkę jednego z nich. Kobieta miała być przez nich między innymi bita. A jej partner znęcał się - jak informują śledczy - nie tylko nad nią, ale też nad psem, którego zamknął w kuchence mikrofalowej.
- Otrzymaliśmy informację, że w jednym z domów prawdopodobnie przetrzymywana jest kobieta. Funkcjonariusze na miejscu zastali pokrzywdzoną 36-latkę – przekazuje Sylwia Serafin z policji w Lubinie. I dodaje, że na ciele kobieta miała krwiaki i zasinienia. Mieszkanka Lubina skarżyła się także na ból całego ciała. Policjantom powiedziała, że od kilku dni była przetrzymywana - wbrew swojej woli - w domu. - Wolności pozbawił ją jej partner i jego kolega, którzy bili, kopali, grozili 36-latce, a nawet podtapiali ją w wannie – wymienia Serafin. OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
U jednego znaleźli narkotyki, do drugiego nie mogli wejść
Policjanci, ze względu na stan kobiety, wezwali pogotowie ratunkowe. Zatrzymali też jej 45-letniego partnera. W trakcie przeszukania mieszkania znaleźli marihuanę i metamfetaminę. - Policjanci ustalili też miejsce zamieszkania drugiego ze sprawców podejrzewanych o przetrzymywanie kobiety. Mężczyzna, chcąc uniknąć odpowiedzialności, nie otwierał funkcjonariuszom drzwi. Do jego mieszkania funkcjonariusze weszli siłowo przy pomocy strażaków – relacjonuje policjantka. I dodaje, że 57-latek trafił do policyjnej celi.
Długa lista zarzutów
Mężczyźni usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem. Partner kobiety jest też podejrzany o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią, posiadanie narkotyków, kierownie gróźb karalnych wobec dwóch osób i znęcanie się nad psem. Na jaw bowiem wyszło, że 45-latek najpierw miał rzucić zwierzęciem o podłogę i szafkę, a następnie - jak relacjonuje policja - włożył czworonoga do mikrofalówki, którą włączył na kilka sekund. 45-latek był już wcześniej notowany, przede wszystkim za łamanie zakazów prowadzenia pojazdów. Jemu i jego koledze grozi teraz do 10 lat więzienia. Mężczyźni zostali, decyzją sądu, tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja Lubin