Poszukiwany listem gończym Dominik H. został zatrzymany na terenie Niemiec - przekazała oficer prasowa wrocławskiej policji. Mężczyzna jest domniemanym sprawcą wypadku, do którego doszło we wsi Koźmin (Dolnośląskie). Zginęło wtedy trzyletnie dziecko, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Jak przekazała w niedzielę oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, 25-letni Dominik H. został zatrzymany na terenie Niemiec. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym w związku z wypadkiem, do którego doszło szóstego czerwca po południu na drodze wojewódzkiej 352 na wysokości miejscowości Koźmin (powiat zgorzelecki). Na miejscu zginęło wtedy trzyletnie dziecko, a ciężko ranni zostali jego rodzice, w tym 29-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży. Domniemany sprawca wypadku - kierowca audi A6 - uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejscu został nietrzeźwy pasażer auta, którym miał kierować Dominik H. Prokuratura przesłuchała go w charakterze świadka.
Pierwsze, nieoficjalne wtedy jeszcze informacje o zatrzymaniu mężczyzny przekazał portal zgorzelec112.pl. W poniedziałek potwierdził je również Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
- Została wszczęta procedura zmierzająca do tego, aby jak najszybciej przetransportować mężczyznę do Polski - mówi Czułowski.
Dominik H. trafi do aresztu, a następnie do prokuratury w Zgorzelcu, gdzie usłyszy zarzuty.
Postanowienie o postawieniu zarzutów
Tuż po wypadku prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów 25-latkowi. - Mężczyzna usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w wyniku którego zginęło trzyletnie dziecko, a także tego, że zbiegł z miejsca zdarzenia - powiedział wtedy Czułowski. Dodał, że grozi mu 12 lat więzienia.
Sąd Rejonowy w Zgorzelcu przychylił się też do wniosku prokuratury i jeszcze przed złapaniem Dominika H. zaocznie aresztował go na trzy miesiące od momentu zatrzymania.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Zgorzelec