Motocyklista zahacza o krawężnik i uderza w rowerzystę, który wjeżdża na rondo. Po zderzeniu obaj się przewracają, motocyklista podbiega do rowerzysty, a po chwili wraca po swój pojazd i próbuje odjechać. W końcu ucieka pieszo. Całe zdarzenie, do którego doszło w Kluczborku (woj. opolskie), widać na nagraniu. Policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie i poszukują motocyklisty.
Do zdarzenia doszło 15 lipca na rondzie imienia Orląt Lwowskich w Kluczborku. Policjanci zostali wezwani do wypadku z udziałem rowerzysty i motocykla. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu jednej z firm, która działa w pobliżu. Widać na nim, jak na rondo - na które wjeżdża też rowerzysta - wjeżdża, zahaczając o krawężnik, motocyklista. Dochodzi do zderzenia dwóch pojazdów, z których mężczyźni spadają. Motocyklista podbiega do leżącego na ziemi rowerzysty, a po chwili wraca po swój pojazd i próbuje odjechać. Do akcji włącza się jeden z kierowców, który jechał za rowerzystą i zatrzymał swoje auto przed wjazdem na rondo. Mężczyzna próbuje zatrzymać motocyklistę. Ten jednak porzuca swoją maszynę i ucieka pieszo.
Policja: postępowanie pod kątem wypadku, sprawca poszukiwany
- Prowadzone jest postępowanie pod kątem wypadku drogowego. Poszkodowany mężczyzna doznał obrażeń w postaci złamania ręki oraz ogólnych potłuczeń ciała. Na miejscu zabezpieczone zostały monitoringi, które są poddawane analizie - informuje aspirant Krystyna Alaszewicz z policji w Kluczborku. I dodaje: - Kierujący motocyklem nie został zatrzymany. Zbiegł z miejsca zdarzenia, ustalamy, kim był.
Ekspert o zachowaniu motocyklisty: karygodne i niedopuszczalne
O komentarz do zdarzenia poprosiliśmy eksperta. - Po pierwsze, motocyklista porusza się blisko lewej krawędzi jezdni, tak jakby chciał wjechać pod prąd, a wiemy, że w Polsce obowiązuje prawostronny ruch. Po drugie, tu jest też kwestia do obliczenia prędkości tego motocykla przez biegłych, którzy analizowaliby to zdarzenie. Poza tym mam wrażenie, oglądając to nagranie, jakby częściowo utracił panowanie nad tym motocyklem - wylicza Andrzej Janicki, były policjant drogówki, obecnie rzeczoznawca techniki motoryzacyjnej ruchu drogowego. - Oczywiście późniejsze zachowanie motocyklisty jest karygodne i niedopuszczalne. Doszło tutaj do ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy temu rowerzyście - dodaje Janicki
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Quincy digital studio Andrzej Pośpiech