150 lat temu otwarte zostało wrocławskie zoo. Historia tego ogrodu była bardzo burzliwa

Aktualizacja:
150. urodziny wrocławskiego zoo i jego mieszkańcy
150. urodziny wrocławskiego zoo i jego mieszkańcy
kpoł | archiwum ZOO Wrocław
Jeden z "pokazów ludów etnicznych" we wrocławskim zookpoł | archiwum ZOO Wrocław

Tu odbywały się "pokazy ludów egzotycznych" ze skolonizowanych przez Europejczyków krajów, tu mieszkał jeden z nielicznych przed wojną manatów w Europie i tu urodził się, w niewoli, pierwszy na świecie tapir malajski - wrocławski ogród zoologiczny 10 lipca skończył 150 lat. W tym czasie był m.in. świadkiem dwóch wojen, a także wzlotów i upadków stolicy Dolnego Śląska.

W 1865 roku w większości największych niemieckich miast istniały już ogrody zoologiczne. Wyjątkiem był Breslau. Z tego powodu grupa mieszkańców, głównie profesorowie i urzędnicy, złożyła wniosek do magistratu o stworzenie w mieście zoo. Ówczesny ogród liczył 9 hektarów. Na jego terenie dom znalazło 400 zwierząt z 50 gatunków.

Czytaj więcej o początkach zoo we Wrocławiu

Podopieczni wrocławskiego ogrodu - niedźwiedź i kotik archiwum ZOO we Wrocławiu

Rekordowi goście z Tunezji

Atrakcją wrocławskiego ogrodu, dziś uważaną za niechlubną, były m.in. "wystawy ludów egzotycznych". Pierwsza odbyła się w 1876 roku. Pomysł nie był nowy. Dyrekcja zoo zapożyczyła go z działań podobnych placówek we Francji i Anglii, gdzie nieraz prezentowano zwiedzającym tubylców ze zdobytych kolonii. Dla Anglików były to "ludzkie zoo", we Wrocławiu były to "pokazy ludów etnicznych".

Jeden z "pokazów ludów etnicznych" we wrocławskim zooarchiwum ZOO Wrocław

Ludy tubylcze przywożone były do Hamburga i stąd trafiały do Wrocławia. Przyjeżdżały całe rodziny ze swoim zwierzęcym dobytkiem, m.in. psami, kozami i końmi. Afrykanie mieli pokazywać jak wyglądało ich codzienne życie. Dyrekcja zoo z tej okazji organizowało pokazy jazdy konnej, rzucania dzidami i strzelania z łuku. Pobyt obcokrajowców trwał od kilku do kilkunastu dni. Dla zoo był bardzo dochodowym interesem. Wrocław odwiedzili m.in. Beduini. - Rekord frekwencji pobił jednak pobyt Tunezyjczyków zorganizowany w lipcu 1904 roku. W jeden dzień, w czasie 9 godzin, zoo odwiedziło 41 tys. osób. Ten rekord nie został pobity do dziś – mówił w styczniu Leszek Solski, kierownik działu marketingu i edukacji we wrocławskim zoo.

W zoo pokazywano nie tylko życie zwierząt, ale także dalekich ludów
W zoo pokazywano nie tylko życie zwierząt, ale także dalekich ludów H. Szuberski/ kpoł | archiwum ZOO we Wrocławiu

Gwiazdor słoń i rekord Pussi

Pierwszy słoń we wrocławskim zoo pojawił się kilka lat po otwarciu wrocławskiej placówki. Trafił tu z Londynu. Za kupienie i przywiezienie go do Breslau zapłacono 700 funtów. Słoń zamieszkał w naprędce sklejonej stodole. Potem przeniósł się do słoniarni, jednak nie pomieszkał tam długo bo w 1888 roku zdechł. Dzisiejsi pracownicy zoo mówią o nim jako o "niekwestionowanej gwieździe". Wszystko dlatego, że jako największe i najbardziej egzotyczne zwierzę wzbudzał ciekawość zwiedzających.

Czytaj więcej na ten temat

Opiekun i jego wychowanek archiwum ZOO we Wrocławiu
Na przestrzeni lat w zoo mieszkały zwierzęce gwiazdy, które przyciągały tłumy
Na przestrzeni lat w zoo mieszkały zwierzęce gwiazdy, które przyciągały tłumy H. Szuberski/ kpoł | TVN24 Wrocław

Jednak takich gwiazd czy wyjątkowych wydarzeń wrocławskie zoo pamięta wiele.

Ma swoim koncie pierwsze w świecie urodziny tapira malajskiego. Fenomenem okazała się gorylica Pussi, która przeżyła aż siedem lat, co w tamtym czasie było rekordową długością życia małpy w niewoli. Zapamiętany jako znany i lubiany był szympans Moritz wychowany przez pielęgniarzy.

Szympans Moritz był jednym z ulubieńców pielęgniarzyarchiwum ZOO Wrocław

Zoo szuka karmicielek

Pod koniec XIX wieku wrocławskie zoo zamieszczało w prasie anonsy. Były to ogłoszenia, które dotyczyły znalezienia karmiącej suki i przystosowania jej do karmienia innych zwierząt m. in. hien, lampartów czy pum. - Prasa bardzo chętnie wykorzystywała takie nowinki oto suka chow-chow karmi dwa lamparty czy suka rasy owczarek niemiecki karmi młode pumy – relacjonował pracownik zoo.

Tragiczne wojny i tajemnicze cmentarzysko słoni

W czasie I wojny światowej przyszło załamanie. - Zoo było spółką akcyjna, nastawioną głównie na zysk. Władze miasta naciskały na ulgi dla żołnierzy wracających z frontu - tłumaczył mężczyzna. Po wojnie nie udało mu się odzyskać płynności finansowej, a w 1921 roku został zlikwidowany. Stał się ogólnodostępnym parkiem spacerowym. Po kilku latach wznowił działalność i cieszył się zainteresowaniem mieszkańców miasta.

Placówka systematycznie powiększała zwierzostan. W 1934 roku pojawił się w zoo jedyny w Europie, a jeden z nielicznych na świecie manat. - Mieszkał w betonowym baseniku cztery na cztery metry, miał 80 cm wody. Zmarł z wychłodzenia, w wyniku wybicia wszystkich szyb pod koniec wojny – opowiadał Solski.

Manat, który żył we wrocławskim zooarchiwum ZOO Wrocław

Rozwój wrocławskiego ogrodu szybko przerwała kolejna wojna.

Podczas II wojny światowej wrocławski ogród uchodził za jedno z bezpieczniejszych miejsc, dlatego inne ogrody oddawały tu swoje zwierzęta. W 1945 roku w zoo przebywały cztery słonie. Jednak wrocławski ogród nie spełnił swojej funkcji. Słonie zabito. Podobno ich mogiła znajduje się pod wybiegiem dla słoni, jednak nie ma na to żadnych dokumentów.

Wrocławskie słonie w 1943 roku archiwum ZOO we Wrocławiu

Skromne polskie początki

Zoo w polskim Wrocławiu otwarto dopiero 3 lata po zakończeniu działań zbrojnych, 18 lipca 1948 roku. Za otwarciem ogrodu lobbowało m.in. lwowskie środowisko akademickie Uniwersytetu i Politechniki Wrocławskiej.

Karmienie zwierząt w zooarchiwum ZOO we Wrocławiu

Dyrekcja ogrodu stanęła przed wyzwaniem odzyskania zwierząt. Część, które przetrwały wojnę i zostały oddane do polskich ogrodów zoologicznych, próbowano teraz odzyskać. Zastosowano też sposób z XIX wieku: zwierzęta były darowane przez leśnictwa od lasów państwowych. – Ten przyniósł świnkę morska, ten królika, inny sarnę. Bardzo skromny zwierzostan – przypominał Solski. To nie przeszkadzało mieszkańcom miasta. W pierwszym, powojennym, roku działania zoo odwiedziło ok. 350 tys. osób.

Kolejka do ogrodu zoologicznegoarchiwum ZOO we Wrocławiu

Kama pogodynka i goryli Romeo i Julia

W nowej erze zoo nie zabrakło wyjątkowych podopiecznych. W 1948 roku przybył do Wrocławia pierwszy lew - Astor. Sympatie zwiedzających zyskała również para orangutanów, Romeo i Cato, którą przechrzczono na Julię.

W 1955 roku przyjechała z Holandii pierwsza powojenna słonica, trzyletnia Kama. W artykule prasowym z tego okresu można przeczytać, że Kama cierpiała na wodowstręt. "Duży basen napełniony wodą omija z daleka. Nikt nie jest w stanie nakłonić jej do codziennej toalety, (...)". W zoo pełniła również rolę pogodynki, przez pracowników nazywana była "żywym barometrem". "Potrafi ona bezbłędnie przeczuć pogodę. Jest bardzo wrażliwa na chłód. Gdy ma nadejść ochłodzenie Kama wysuwa ze słoniarni trąbę, wietrzy przez chwilę, a następnie wycofuje się w głąb pomieszczenia. Jest tez wrażliwa na zmiany ciśnienia" – pisał wrocławski dziennik.

- Dzisiaj trudno byłoby wskazać zwierzę najbardziej naj, zwłaszcza po otwarciu Afrykarium – twierdził pracownik.

Dziecko na wybiegu niedźwiedzi

Od początku istnienia zoo dbało o bezpieczeństwo swoich podopiecznych i gości. - Zabezpieczenia były zawsze: kiedyś kraty, teraz wybiegi fosowe, szyby z kuloodpornego szkła - mówił Solski. Jednak mimo tak starannego zabezpieczenia zdarzały się przypadki, że ludzie "odwiedzali" zwierzęta bezpośrednio na wybiegach.

W 1959 roku kiedy mały Krzyś wpadł na wybieg niedźwiedzi. Dziś pracownicy zoo nie wiedzą jak doszło do wypadku. Malec wpadł do wody, z której wyciągnęły go niedźwiedzie. Ludzie je odstraszali, rzucali kamieniami, podobno ktoś strzelał w powietrze. Dziecko zostało uratowane przez żołnierza na przepustce. Zjechał on na rurze od hydrantu i wyciągnął chłopca. O tym epizodzie informowały media, nawet po drugiej stronie Atlantyku.

Kolejne incydenty nie były aż tak groźne. Parę lat temu pewien mężczyzna założył się z kolegą i przebiegł przez jeden z wybiegów, zwierzęta w takiej sytuacji wpadają w panikę. – Jeżeli zwiedzający ma ochotę coś zrobić, to coś zrobi – opowiadał mężczyzna. W zoo odbywał się bieg przełajowy, który zaczynał się przy głównym wejściu, potem trasa skręcała w lewo, a dwóch mężczyzn postanowiło przebiec prosto przez wybieg żyraf, antylop i strusi.

150 lat historii

W tym roku mija 150 lat od otwarcia wrocławskiego ogrodu. Zoo już przygotowuje się na świętowanie okrągłej rocznicy. Główne obchody przypadają na 10-12 lipca. Z tej okazji została wydana książka o historii ogrodu, projekcja filmu animowanego, konkurs wiedzy o zoo, ekspozycja tablic pamiątkowych czy specjalny pokaz fontanny multimedialnej.

Autor: Weronika Przybylska, tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: archiwum ZOO Wrocław

Pozostałe wiadomości

Nastolatek z fińskim i rosyjskim obywatelstwem został został wykluczony z wycieczki szkolnej do największej w Finlandii elektrowni atomowej Olkiluoto - przekazało fińskie radio Yle. Jak poinformowano ucznia helsińskiego liceum, decyzja wynika z wewnętrznej polityki firmy, która nie zezwala na odwiedzanie elektrowni przez osoby z Rosji i Białorusi.

Nie wpuścili ucznia, bo urodził się w Rosji. "Rygorystyczne zasady"

Nie wpuścili ucznia, bo urodził się w Rosji. "Rygorystyczne zasady"

Źródło:
PAP, Yle

W ciągu ostatnich dwóch dekad w Polsce miała miejsce "cicha wegańska rewolucja", a kojarzona z kiełbasą Warszawa znajduje się obecnie w czołówce vege miast świata - pisze brytyjski "Guardian". Zdaniem dziennika nie powinno być to jednak zaskoczeniem.

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

Źródło:
PAP, Guardian

Prokuratura o kilka miesięcy przedłużyła śledztwo w sprawie zaginięcia ośmiu tysięcy katalogów z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Publikacje, warte co najmniej 200 tysięcy złotych, zniknęły, kiedy dyrektorem placówki był Karol Nawrocki. - Katalogi dotyczyły nieaktualnego dyrektora i nieaktualnego kształtu wystawy - odpowiada polityk, uznając, że "sprawa jest niepoważna".

Z MIIWŚ za Nawrockiego zniknęło 16 palet katalogów. Jest śledztwo, kandydat odpowiada

Z MIIWŚ za Nawrockiego zniknęło 16 palet katalogów. Jest śledztwo, kandydat odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Północno-zachodnia Francja walczy z powodzią. Alarmy trzeciego, najwyższego stopnia wciąż obowiązują w departamentach Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Jak poinformowali meteorolodzy, w ciągu pięciu dni w tych regionach spadła miesięczna suma opadów.

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Aktualizacja:
Źródło:
Francebleu, Reuters

Japońskie służby ratunkowe od wtorku próbują dotrzeć do człowieka, który wpadł do zapadliska w jezdni w mieście Yashio. Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, mężczyzna wciąż znajduje się pod gruzami, a władze obawiają się możliwego wycieku wody ze zniszczonej kanalizacji.

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

Źródło:
Kyodo News, CNN

Oglądaliście ten cyrk z panem Ziobrą? To się po prostu w głowie nie mieści - mówił Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta po niedoszłym przesłuchaniu Zbigniewa Ziobry. Z kolei kandydat Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki ocenił, że rząd "kolejny raz zajmuje się przygotowaniem nam igrzysk".

"Cyrk" i "igrzyska". Co Trzaskowski i Nawrocki mówią o zachowaniu Ziobry

"Cyrk" i "igrzyska". Co Trzaskowski i Nawrocki mówią o zachowaniu Ziobry

Źródło:
TVN24, PAP

Postanowienie sądu zostało skutecznie zrealizowane. Świadek został dowieziony na posiedzenie komisji sejmowej i na tym nasza rola się skończyła. To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie - powiedziała rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyna Nowak, odnosząc się do zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry.

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

W piątek zapadł wyrok w sprawie Jarosława K., kierowcy, który - według prokuratury i sądu - chciał zabić trzy osoby na drodze. 29-latek próbował rozjeżdżać pieszych spacerujących po leśnych ścieżkach, jedna osoba ucierpiała.

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Narażanie życia innych osób na morzu będzie przestępstwem - zapowiadają brytyjskie władze. Ustawa ma na celu walkę z gangami organizującymi przemyt ludzi. Projekt przewiduje utrzymanie części środków wprowadzonych przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej, w tym możliwość zatrzymywania niektórych migrantów na dłuższe okresy.

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Źródło:
PAP

Niedźwiedzie polarne znane są ze swojej ogromnej wytrzymałości na ekstremalnie niską temperaturę. Według najnowszych badań, ich futro ma specjalne właściwości zapobiegające tworzeniu się oblodzenia. Odkrycie pozwala wyjaśnić, w jaki sposób gatunek ten jest w stanie funkcjonować w arktycznych warunkach, a także może dostarczyć nowe rozwiązania w przemyśle technologicznym.

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Źródło:
Reuters

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Kancelaria Sejmu przekazała, że "zadaniem służb, w tym Straży Marszałkowskiej, było doprowadzenie świadka Zbigniewa Ziobro na komisję" do spraw Pegasusa. "To zadanie wykonano zgodnie z procedurami i bez zbędnej zwłoki" - zapewniła kancelaria. Odpowiedziała na wpis Ziobry, w którym były szef MS napisał, że "gdy dotarł w asyście policji do Sejmu, zatrzymała go Straż Marszałkowska".

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakończyła się sekcja zwłok kobiety, której ciało znaleziono na krakowskiej Olszy. Zwłoki znajdowały się w windzie bloku mieszkalnego. Dotychczas w związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby.

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Źródło:
tvn24.pl

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy potwierdziły, że od około trzech tygodniu nie odnotowały obecności żołnierzy z Korei Północnej w obwodzie kurskim w Rosji - przekazał portal Ukrainska Prawda. Wycofanie północnokoreańskich sił prawdopodobnie wynika z poniesienia zbyt dużych strat osobowych.

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Źródło:
PAP

Donald Trump został zapytany w Białym Domu przez dziennikarkę, czy uda się na miejsce katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. - Chcesz, żebym poszedł popływać? - odpowiedział. Nagranie z tej wymiany zdań obiegło media społecznościowe. Skrytykowało je wielu internautów. "67 osób ginie pod jego okiem, a on sobie żartuje?".

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Źródło:
Independent, tvn24.pl

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Na małe dziecko na ulicy zwróciła uwagę przypadkowa kobieta. Dziewczynka miała na sobie jedynie pieluszkę, kurtkę ubraną na lewą stronę i buty. Okazało się, że mama zasnęła z niemowlęciem, a tata wyszedł po bułki. Dzielnicowy odwiedził rodzinę dzień później. Do pomocy społecznej wysłano informację tradycyjną pocztą, która dotarła dopiero po tygodniu.

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Źródło:
tvn24.pl

Czternaścioro członków religijnej sekty z Australii zostało uznanych winnymi spowodowania śmierci ośmioletniej Elizabeth Struhs. Dziewczynka zmarła po tym, jak rodzice przestali podawać jej insulinę. Wierzyli, że dziecko zostanie uzdrowione przez Boga i odmawiali wezwania pomocy, mimo widocznego pogorszenia stanu ośmiolatki. Zamiast tego, wraz z innymi wyznawcami, kontynuowali modlitwy. O wymiarze ich kary sąd zadecyduje w przyszłym miesiącu.  

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Źródło:
CNN, ABC, CBS News, tvn24.pl

Pod zakazem stosowania uwięzi, za zwiększeniem kar za znęcanie się nad zwierzętami i w celu walki z pseudohodowlami zebrano ponad pół miliona podpisów. Choć dla wielu kierunek proponowanych zapisów jest dobry, to sporo gorzkich uwag padło pod adresem projektu podczas publicznego wysłuchania w Sejmie.

Ustawa łańcuchowa ma poprawić los zwierząt. Uczestnicy wysłuchania publicznego mieli szereg uwag

Ustawa łańcuchowa ma poprawić los zwierząt. Uczestnicy wysłuchania publicznego mieli szereg uwag

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kim Dzong Un skrytykował grupę urzędników za pijaństwo - informują media. - To jest wielkie przestępstwo, które nigdy nie może zostać wybaczone - mówił dyktator. Taka publiczna reprymenda ze strony Kima jest rzadko spotykana.

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Źródło:
Euronews

Radomska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec pięciu osób podejrzanych o dokonanie oszustw podatkowych i wystawienie poświadczających nieprawdę faktur VAT. Wśród nich jest Jan O., ojciec księdza Michała Olszewskiego.

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Źródło:
tvn24.pl

Księżna Kate zatrzymała kolumnę, w której podróżowała przez Walię, by porozmawiać z trzyletnią dziewczynką czekającą na nią przy trasie. Matka małej fanki mówi o niespodziewanej sytuacji, a BBC podkreśla, że podobne spotkania z rodziną królewską należą do rzadkości.

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Janusz Palikot trafił do szpitala. W piątek w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. "Czekam na diagnozę" - napisał.

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Źródło:
tvn24.pl

Coraz więcej wiadomo o ofiarach katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Media piszą o znakomitych łyżwiarzach, ale też kolegach lecących z polowania, studentce wracającej z pogrzebu dziadka, czy pilotach Bombardiera. Na pokładzie prawdopodobnie znajdowała się także Polka z 12-letnią córką.

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Źródło:
CNN

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP