150 lat temu otwarte zostało wrocławskie zoo. Historia tego ogrodu była bardzo burzliwa

Aktualizacja:
150. urodziny wrocławskiego zoo i jego mieszkańcy
150. urodziny wrocławskiego zoo i jego mieszkańcy
kpoł | archiwum ZOO Wrocław
Jeden z "pokazów ludów etnicznych" we wrocławskim zookpoł | archiwum ZOO Wrocław

Tu odbywały się "pokazy ludów egzotycznych" ze skolonizowanych przez Europejczyków krajów, tu mieszkał jeden z nielicznych przed wojną manatów w Europie i tu urodził się, w niewoli, pierwszy na świecie tapir malajski - wrocławski ogród zoologiczny 10 lipca skończył 150 lat. W tym czasie był m.in. świadkiem dwóch wojen, a także wzlotów i upadków stolicy Dolnego Śląska.

W 1865 roku w większości największych niemieckich miast istniały już ogrody zoologiczne. Wyjątkiem był Breslau. Z tego powodu grupa mieszkańców, głównie profesorowie i urzędnicy, złożyła wniosek do magistratu o stworzenie w mieście zoo. Ówczesny ogród liczył 9 hektarów. Na jego terenie dom znalazło 400 zwierząt z 50 gatunków.

Czytaj więcej o początkach zoo we Wrocławiu

Podopieczni wrocławskiego ogrodu - niedźwiedź i kotik archiwum ZOO we Wrocławiu

Rekordowi goście z Tunezji

Atrakcją wrocławskiego ogrodu, dziś uważaną za niechlubną, były m.in. "wystawy ludów egzotycznych". Pierwsza odbyła się w 1876 roku. Pomysł nie był nowy. Dyrekcja zoo zapożyczyła go z działań podobnych placówek we Francji i Anglii, gdzie nieraz prezentowano zwiedzającym tubylców ze zdobytych kolonii. Dla Anglików były to "ludzkie zoo", we Wrocławiu były to "pokazy ludów etnicznych".

Jeden z "pokazów ludów etnicznych" we wrocławskim zooarchiwum ZOO Wrocław

Ludy tubylcze przywożone były do Hamburga i stąd trafiały do Wrocławia. Przyjeżdżały całe rodziny ze swoim zwierzęcym dobytkiem, m.in. psami, kozami i końmi. Afrykanie mieli pokazywać jak wyglądało ich codzienne życie. Dyrekcja zoo z tej okazji organizowało pokazy jazdy konnej, rzucania dzidami i strzelania z łuku. Pobyt obcokrajowców trwał od kilku do kilkunastu dni. Dla zoo był bardzo dochodowym interesem. Wrocław odwiedzili m.in. Beduini. - Rekord frekwencji pobił jednak pobyt Tunezyjczyków zorganizowany w lipcu 1904 roku. W jeden dzień, w czasie 9 godzin, zoo odwiedziło 41 tys. osób. Ten rekord nie został pobity do dziś – mówił w styczniu Leszek Solski, kierownik działu marketingu i edukacji we wrocławskim zoo.

W zoo pokazywano nie tylko życie zwierząt, ale także dalekich ludów
W zoo pokazywano nie tylko życie zwierząt, ale także dalekich ludów H. Szuberski/ kpoł | archiwum ZOO we Wrocławiu

Gwiazdor słoń i rekord Pussi

Pierwszy słoń we wrocławskim zoo pojawił się kilka lat po otwarciu wrocławskiej placówki. Trafił tu z Londynu. Za kupienie i przywiezienie go do Breslau zapłacono 700 funtów. Słoń zamieszkał w naprędce sklejonej stodole. Potem przeniósł się do słoniarni, jednak nie pomieszkał tam długo bo w 1888 roku zdechł. Dzisiejsi pracownicy zoo mówią o nim jako o "niekwestionowanej gwieździe". Wszystko dlatego, że jako największe i najbardziej egzotyczne zwierzę wzbudzał ciekawość zwiedzających.

Czytaj więcej na ten temat

Opiekun i jego wychowanek archiwum ZOO we Wrocławiu
Na przestrzeni lat w zoo mieszkały zwierzęce gwiazdy, które przyciągały tłumy
Na przestrzeni lat w zoo mieszkały zwierzęce gwiazdy, które przyciągały tłumy H. Szuberski/ kpoł | TVN24 Wrocław

Jednak takich gwiazd czy wyjątkowych wydarzeń wrocławskie zoo pamięta wiele.

Ma swoim koncie pierwsze w świecie urodziny tapira malajskiego. Fenomenem okazała się gorylica Pussi, która przeżyła aż siedem lat, co w tamtym czasie było rekordową długością życia małpy w niewoli. Zapamiętany jako znany i lubiany był szympans Moritz wychowany przez pielęgniarzy.

Szympans Moritz był jednym z ulubieńców pielęgniarzyarchiwum ZOO Wrocław

Zoo szuka karmicielek

Pod koniec XIX wieku wrocławskie zoo zamieszczało w prasie anonsy. Były to ogłoszenia, które dotyczyły znalezienia karmiącej suki i przystosowania jej do karmienia innych zwierząt m. in. hien, lampartów czy pum. - Prasa bardzo chętnie wykorzystywała takie nowinki oto suka chow-chow karmi dwa lamparty czy suka rasy owczarek niemiecki karmi młode pumy – relacjonował pracownik zoo.

Tragiczne wojny i tajemnicze cmentarzysko słoni

W czasie I wojny światowej przyszło załamanie. - Zoo było spółką akcyjna, nastawioną głównie na zysk. Władze miasta naciskały na ulgi dla żołnierzy wracających z frontu - tłumaczył mężczyzna. Po wojnie nie udało mu się odzyskać płynności finansowej, a w 1921 roku został zlikwidowany. Stał się ogólnodostępnym parkiem spacerowym. Po kilku latach wznowił działalność i cieszył się zainteresowaniem mieszkańców miasta.

Placówka systematycznie powiększała zwierzostan. W 1934 roku pojawił się w zoo jedyny w Europie, a jeden z nielicznych na świecie manat. - Mieszkał w betonowym baseniku cztery na cztery metry, miał 80 cm wody. Zmarł z wychłodzenia, w wyniku wybicia wszystkich szyb pod koniec wojny – opowiadał Solski.

Manat, który żył we wrocławskim zooarchiwum ZOO Wrocław

Rozwój wrocławskiego ogrodu szybko przerwała kolejna wojna.

Podczas II wojny światowej wrocławski ogród uchodził za jedno z bezpieczniejszych miejsc, dlatego inne ogrody oddawały tu swoje zwierzęta. W 1945 roku w zoo przebywały cztery słonie. Jednak wrocławski ogród nie spełnił swojej funkcji. Słonie zabito. Podobno ich mogiła znajduje się pod wybiegiem dla słoni, jednak nie ma na to żadnych dokumentów.

Wrocławskie słonie w 1943 roku archiwum ZOO we Wrocławiu

Skromne polskie początki

Zoo w polskim Wrocławiu otwarto dopiero 3 lata po zakończeniu działań zbrojnych, 18 lipca 1948 roku. Za otwarciem ogrodu lobbowało m.in. lwowskie środowisko akademickie Uniwersytetu i Politechniki Wrocławskiej.

Karmienie zwierząt w zooarchiwum ZOO we Wrocławiu

Dyrekcja ogrodu stanęła przed wyzwaniem odzyskania zwierząt. Część, które przetrwały wojnę i zostały oddane do polskich ogrodów zoologicznych, próbowano teraz odzyskać. Zastosowano też sposób z XIX wieku: zwierzęta były darowane przez leśnictwa od lasów państwowych. – Ten przyniósł świnkę morska, ten królika, inny sarnę. Bardzo skromny zwierzostan – przypominał Solski. To nie przeszkadzało mieszkańcom miasta. W pierwszym, powojennym, roku działania zoo odwiedziło ok. 350 tys. osób.

Kolejka do ogrodu zoologicznegoarchiwum ZOO we Wrocławiu

Kama pogodynka i goryli Romeo i Julia

W nowej erze zoo nie zabrakło wyjątkowych podopiecznych. W 1948 roku przybył do Wrocławia pierwszy lew - Astor. Sympatie zwiedzających zyskała również para orangutanów, Romeo i Cato, którą przechrzczono na Julię.

W 1955 roku przyjechała z Holandii pierwsza powojenna słonica, trzyletnia Kama. W artykule prasowym z tego okresu można przeczytać, że Kama cierpiała na wodowstręt. "Duży basen napełniony wodą omija z daleka. Nikt nie jest w stanie nakłonić jej do codziennej toalety, (...)". W zoo pełniła również rolę pogodynki, przez pracowników nazywana była "żywym barometrem". "Potrafi ona bezbłędnie przeczuć pogodę. Jest bardzo wrażliwa na chłód. Gdy ma nadejść ochłodzenie Kama wysuwa ze słoniarni trąbę, wietrzy przez chwilę, a następnie wycofuje się w głąb pomieszczenia. Jest tez wrażliwa na zmiany ciśnienia" – pisał wrocławski dziennik.

- Dzisiaj trudno byłoby wskazać zwierzę najbardziej naj, zwłaszcza po otwarciu Afrykarium – twierdził pracownik.

Dziecko na wybiegu niedźwiedzi

Od początku istnienia zoo dbało o bezpieczeństwo swoich podopiecznych i gości. - Zabezpieczenia były zawsze: kiedyś kraty, teraz wybiegi fosowe, szyby z kuloodpornego szkła - mówił Solski. Jednak mimo tak starannego zabezpieczenia zdarzały się przypadki, że ludzie "odwiedzali" zwierzęta bezpośrednio na wybiegach.

W 1959 roku kiedy mały Krzyś wpadł na wybieg niedźwiedzi. Dziś pracownicy zoo nie wiedzą jak doszło do wypadku. Malec wpadł do wody, z której wyciągnęły go niedźwiedzie. Ludzie je odstraszali, rzucali kamieniami, podobno ktoś strzelał w powietrze. Dziecko zostało uratowane przez żołnierza na przepustce. Zjechał on na rurze od hydrantu i wyciągnął chłopca. O tym epizodzie informowały media, nawet po drugiej stronie Atlantyku.

Kolejne incydenty nie były aż tak groźne. Parę lat temu pewien mężczyzna założył się z kolegą i przebiegł przez jeden z wybiegów, zwierzęta w takiej sytuacji wpadają w panikę. – Jeżeli zwiedzający ma ochotę coś zrobić, to coś zrobi – opowiadał mężczyzna. W zoo odbywał się bieg przełajowy, który zaczynał się przy głównym wejściu, potem trasa skręcała w lewo, a dwóch mężczyzn postanowiło przebiec prosto przez wybieg żyraf, antylop i strusi.

150 lat historii

W tym roku mija 150 lat od otwarcia wrocławskiego ogrodu. Zoo już przygotowuje się na świętowanie okrągłej rocznicy. Główne obchody przypadają na 10-12 lipca. Z tej okazji została wydana książka o historii ogrodu, projekcja filmu animowanego, konkurs wiedzy o zoo, ekspozycja tablic pamiątkowych czy specjalny pokaz fontanny multimedialnej.

Autor: Weronika Przybylska, tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: archiwum ZOO Wrocław

Pozostałe wiadomości

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego - poinformowała w czwartek prokuratura w Los Angeles. Chodzi o dostarczenie aktorowi ketaminy - narkotyku, który doprowadził do jego zgonu. To między innymi jego asystent i dwóch lekarzy. Według prokuratury lekarze zastanawiali się między sobą, "ciekawe, ile ten idiota zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tysiące dolarów.

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Aktualizacja:
Źródło:
The Guardian, PAP, New York Times, CNN

Do czołowego zdarzenia autobusu z samochodem doszło przy wjeździe do Karpacza w województwie dolnośląskim. Osobowa skoda z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas. W wyniku zdarzenia autobus zjechał do rowu. Droga pozostaje zablokowana. Wyznaczono objazdy.

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Źródło:
tvn24, pap

Sześciu napastników napadło na 59-letniego Rafała Kalinowskiego w West Bromwich, chcąc ukraść mu rower elektryczny. - Jechali w przeciwnym kierunku i patrzyli na mój rower. Zauważyłem, że zawrócili i jechali za mną. Jeden z nich miał młotek - wspominał w rozmowie z "Daily Mail" Polak. Gdy mężczyźni zepchnęli go z dwuśladu, Kalinowski potraktował ich specjalnym sprayem do obrony i odparł atak.

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Źródło:
PAP

Będą zawiadomienia do prokuratury w sprawie bardzo dziwnych decyzji, które były podejmowane w sprawie Poczty Polskiej – zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej. - To kwestia tygodni – zapewnił.

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Źródło:
TVN24

Od środy hiszpańskie Baleary zmagają się z gwałtowną pogodą. Ulewne deszcze zalały drogi, odwołano kilkadziesiąt lotów. Kilka osób zostało rannych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację Polki, która utknęła na lotnisku na Majorce.

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Diario de Mallorca, Kontakt 24

W sto dni nie wyrośnie 200 tysięcy drzew, a pod zabytkowym centrum średniowiecznego miasta nie zacznie kursować metro. Rewolucji nie ma – zgodnie z zapowiedziami. W wielu obszarach jest jednak zastój. Nowy prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chce stąpać po urzędowych korytarzach ostrożnie, co dla niektórych jest oznaką rozwagi, a dla innych – lęku przed decyzjami. Czasem jednak musi biegać z gaśnicą i opanowywać pożary po poprzedniku.

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Źródło:
tvn24.pl

Szwecja poinformowała w czwartek, że potwierdziła pierwszy przypadek mpox (dawniej małpia ospa) spowodowany nowym typem wirusa, który wydaje się łatwiej rozprzestrzeniać. Jest to jednocześnie pierwszy przypadek tego bardziej zaraźliwego typu odnotowany poza Afryką.

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Źródło:
Reuters, BBC

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Siły ukraińskie wciąż posuwają się naprzód w obwodzie kurskim w Rosji, tracą jednak w obwodzie donieckim, gdzie rosyjskie wojsko kontratakuje i zdobywa nowe tereny - pisze portal Politico. W czwartek ukraińscy analitycy projektu DeepState podali, że Rosjanie zajęli w Donbasie dwie kolejne wioski.

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Źródło:
Politico, NV

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

Samochód pozostawiony na parkingu przy torowisku we Władysławowie osunął się w kierunku torów. Służby drogowe, które odholowały pojazd, poinformowały, że jedynie "wystawał", ale nie znajdował się "w obrębie szyn".

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Źródło:
Kontak24/TVN24

Mam córkę. Boję się ją gdziekolwiek wysłać. Dlatego jestem tutaj dzisiaj, bo coś musi zostać zrobione. Niesprawiedliwość musi się skończyć - mówiła jedna z uczestniczek nocnego protestu w Indiach po brutalnym gwałcie i morderstwie młodej lekarki w uniwersyteckim szpitalu. Tysiące kobiet maszerowało ulicami miast pod hasłem "Odzyskać Noc", wyrażając sprzeciw wobec braku bezpieczeństwa kobiet w Indiach, szczególnie w nocy.

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Źródło:
Reuters

W obwodzie irkuckim w Rosji rozbił się bombowiec Tu-22M3 - poinformowały w czwartek propagandowe media w Moskwie, powołując się na resort obrony.

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Źródło:
RIA Nowosti, Izwestija

36-letni mężczyzna i jego młodsza o dwa lata partnerka otrzymali mandat za jazdę na rowerze po śląskim odcinku autostrady A4. Para została zatrzymana przez patrol z policyjnej grupy Speed. "Całe szczęście, że takie sytuacje nie są codziennością" - komentuje śląska policja w mediach społecznościowych.

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Źródło:
tvn24.pl

45-latek jest podejrzany o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad partnerką, a także grożenie jej pozbawieniem życia. Trafił do aresztu, po tym jak kobieta zawiadomiła policję.

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Rania zaskoczyła obserwatorów prywatnym wpisem w mediach społecznościowych. Monarchini udostępniła na Instagramie zdjęcie z urodzoną przed niecałymi dwoma tygodniami wnuczką, księżniczką Iman. Nazywana "ikoną stylu" królowa zapozowała do niego w T-shircie i luźnych spodniach.

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Źródło:
People, CNN Arabic

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.  

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Źródło:
Time, PAP

19-latek zgłosił, że został napadnięty przez zamaskowanych ludzi, którzy zajechali mu drogę czarnym bmw. Sprawcy mieli wybić szybę w samochodzie i ukraść pieniądze. Okazało się, że wszystko zmyślił, bo chciał przywłaszczyć sobie część firmowej gotówki. Usłyszał kilka zarzutów.

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Źródło:
tvn24.pl
Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjsko-australijski zespół naukowców dowiódł, że największy kamień położony w sercu Stonehenge - Kamień Ołtarzowy – pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "Nature".

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Źródło:
PAP
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 sierpnia startuje Top of the Top Sopot Festival. Podczas czterech dni koncertów w Operze Leśnej w Sopocie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich jest między innymi piosenkarz Rubens, który - jak wyznał na antenie TVN24 - już nie może się doczekać wydarzenia. Całość będzie można obejrzeć na antenie TVN. 

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl