Nie tylko Madonna sprzeciwia się uwięzieniu dziewczyn z zespołu Pussy Riot, które w moskiewskiej cerkwi odśpiewały pieśń "Bogurodzico, przegnaj Putina". Do protestu przyłączyli się też wrocławianie, którzy w piątek na pomnik Fredry założyli czerwoną kominiarkę.
Najpierw pod Pręgierzem zebrała się grupka osób, które protestowały przeciwko uwięzieniu wokalistek. Protestujących można było poznać po znaku rozpoznawczym dziewczyn - kolorowych kominiarkach. Taką samą na głowie miał sam hrabia Aleksander Fredro. Pod pomnikiem pojawił się też transparent żądający uwolnienia Pussy Riot.
Wrocław jak inne miasta
Podobne protesty odbywają się na całym świecie, m.in. w Sydney, Toronto i Waszyngtonie. Oprócz mieszkańców miast protestują też gwiazdy estrady. Poparcie dla Pussy Riot na koncertach w Rosji wyrazili Madonna, Red Hot Chilli Peppers i Sting.
Sąd winne
Ten sprzeciw nie zrobiły jednak wrażenia na sądzie, który uznał trzy dziewczyny za winne chuligaństwa. Chodzi o obrazę uczuć religijnych na koncercie w cerkwi, kiedy odśpiewały pieśń "Bogurodzico, przegnaj Putina". Wyrokiem moskiewskiego sądu każda z trzech kobiet spędzi w łagrze 2 lata.
Autor: ansa/b
Źródło zdjęcia głównego: Teatr Polski we Wrocławiu