Jak reagują ludzie na spotkanie z robotem? Na wrocławskim Dworcu Głównym pozytywnie. Maszyna zostanie tam do soboty. To część projektu badawczego Politechniki Wrocławskiej.
Ma około 120 cm wysokości, porusza się na dwóch kołach i jest zasilany elektrycznie. Dzięki gestykulacji ramionami, ruchom oczu oraz zmieniającym się położeniu składających się na głowę trzech dysków, potrafi imitować emocje. Robot o imieniu Flash ma także wbudowany syntetyzator mowy. - Celem badań na wrocławskim dworcu jest obserwacja zachowań ludzi w kontakcie z robotem. Mają one pokazać m.in., czy ludzie traktują robota jako równorzędnego partnera w konwersacji - mówi Michał Dziergwa, jeden z opiekunów robota z Instytutu Informatyki, Automatyki i Robotyki Politechniki Wrocławskiej.
Podaje rękę i opowiada
Naukowcy wyszukują na dworcu chętnych, a następnie wprowadzają ich do pomieszczenia z robotem. Flash przedstawia się człowiekowi, podaje rękę i opowiada o badaniach.
Polegają one na pokazywaniu robotowi kolorowych zabawek, na które reaguje on radością, smutkiem, zaskoczeniem lub gniewem. Po zakończeniu testu przeprowadzana jest także ankieta, w której uczestnicy badania odpowiadają na pytania m.in. o wygląd robota i jego zachowania. - Wyniki pozwolą nam na ulepszenie maszyny, wymianę części, które odciągają wzrok patrzącego, przeszkadzają w interakcji. Wybraliśmy do testów dworzec, ponieważ potrzebowaliśmy osób w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach - tłumaczy Dziergwa.
Robot-towarzyszem?
Naukowiec pytany przez PAP o to, w jakich miejscach mogłyby być wykorzystywane tego typu roboty, odpowiedział, że sprawdziłby się w szpitalach, przedszkolach czy w domu, przy opiece nad osobami starszymi.
- Taki robot-towarzysz najlepiej poradziłby sobie w środowisku w miarę ustrukturyzowanym, gdzie nie byłoby zbyt wielu czynników wpływających na jego pracę - wyjaśnia Dziergwa.
Będzie badał do soboty
Badania na wrocławskim dworcu będą prowadzone do soboty. Naukowcy chcą, by w testach wzięło udział ok. 120 osób.
- Z opinii, które zebraliśmy do tej pory, wynika, że robot jest postrzegany jako sympatyczny. Nie wygląda groźnie i nie stanowi zagrożenia dla człowieka więc reakcje na jego pojawienie się są zazwyczaj pozytywne - podkreśla młody naukowiec.
Prace nad robotem zakończyły się w połowie 2012 r. Projektowanie maszyny trwało ok. 3 lat, a jej budowa kolejne 2 lata.
Autor: balu/mz / Źródło: PAP, TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | drud