Dwa ciała w mieszkaniu. "Bierzemy pod uwagę każdy scenariusz"

Ciała odnaleziono w czwartek wieczorem
Ciała odnaleziono w czwartek wieczorem
Źródło: M. Siemaszko | TVN24 Wrocław
Dwa ciała znaleźli w czwartek wieczorem policjanci w jednym z mieszkań przy ul. Bystrzyckiej we Wrocławiu. - Nie wykluczamy żadnej hipotezy dotyczącej tej śmierci - informuje prokuratura.

- To nie było zatrucie tlenkiem węgla. W takim bloku jest centralne ogrzewanie, więc nie było możliwości zatrucia – mówili pracownicy pogotowia ratunkowego, którzy w czwartek wieczorem byli w mieszkaniu.

Policja nie chciała komentować sprawy i odesłała nas do prokuratury.

Możliwe różne scenariusze

Przedstawiciel prokuratury potwierdził jedynie, że w czwartek wieczorem doszło do oględzin dwóch zwłok. O przyczynach śmierci nie chciał się jednak wypowiadać.

- Nie wykluczamy żadnej hipotezy dotyczącej tej śmierci. Bierzemy pod uwagę każdy scenariusz – mówi Jakub Przystupa z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. – O przyczynach zgonu prokuratura będzie się mogła wypowiadać dopiero po sekcji zwłok i po tym, jak będą znane wyniki badań lekarzy - dodaje.

Prokuratura nie chciała podać także wieku ofiar. Według sąsiadów mieszkała tam młoda para. Kobieta i mężczyzna w wieku 20-30 lat.

"Nie wykluczamy żadnej hipotezy dotyczącej tej śmierci"

"Nie wykluczamy żadnej hipotezy dotyczącej tej śmierci"

Poszukująca matka

Według sąsiadów, policję na miejsce wezwała matka mężczyzny, który miał tam mieszkać.

– Podobno matka mężczyzny, który tam mieszkał nie potrafiła się z nim od kilku dni skontaktować. Dlatego przyszła i chciała wejść do mieszkania. Jak nikt jej nie otwierał, zadzwoniła na policję. Chwilę później, gdy funkcjonariusze przyjechali i weszli do środka, okazało się, że w mieszkaniu są dwa ciała – opowiada mieszkaniec bloku.

Tych informacji prokuratura też nie chciała komentować.

Autor: mn/dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: