Nawet 180 tys. dolnoślązaków dotknęły w czwartek problemy z telefonami w sieci Orange. Awaria trwała około 10 godzin.
- To awaria sieci technicznej, prawdopodobnie zepsuły się światłowody - informowała ok. godz. 16 Maria Piechocka, rzeczniczka Orange we Wrocławiu.
Jak zapewniała, pracownicy robili co mogli, żeby usunąć usterkę, przez którą nawet 180 tys. dolnoślązaków mogło być poza zasięgiem sieci. - Do wieczora wszystko powinno wrócić do normy - przekonywała.
Awarię udało się naprawić dopiero po godz. 21.
Autor: bieru/b/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24