Cysterna zderzyła się z lawetą. Kilkukilometrowy zator i utrudnienia na autostradzie A4

- Do wypadku doszło około godz. 13.00 przed bramkami w miejscowości Karwiany pod Wrocławiem. Na 157. kilometrze autostrady cysterna jadąca od strony Opola w kierunku Wrocławia, zderzyła się z lawetą - mówił dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej.

Na miejscu pojawiła się policja i strażacy, którzy zlokalizowali wyciek paliwa z cysterny. Ciężarówka przewoziła 24 tony substancji chemicznej.

- Na szczęście nie ma wycieku z cysterny. Musieliśmy tylko usunąć paliwo z jezdni - wyjaśniał na antenie TVN24 st. kpt. Remigiusz Adamańczyk, rzecznik wrocławskich strażaków, którzy pracowali na miejscu.

W wypadku jedna osoba została ranna. Przewieziono ją do szpitala. - Nie ma jednak poważnych obrażeń - doprecyzował Adamańczyk.

Strażacy szacowali, że cysterna będzie musiała być podnoszona specjalistycznym sprzętem. Na czas wyciągania pojazdu z rowu planowali ponownie zamknąć autostradę. - Na szczęście ciężarówka samodzielnie wyjechała z rowu - poinformował po godz. 15.00 reporter TVN24, który był na miejscu wypadku.

Po zderzeniu pojazdów tworzyły się duże korki. Nitka z Opola w stronę Wrocławia przez 2 godziny była całkowicie zablokowana. O godz. 15.00 ruch został wznowiony.

- Ale to nie koniec utrudnień. Mimo że ruch odbywa się już płynnie, mogą się tworzyć zatory przed bramkami. Utrudnienia mogą potrwać nawet do wieczora - przestrzega dyżurny punktu informacji drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zaznacza również, że w tym miejscu kierowcy poruszają się tylko jedną nitką autostrady w obu kierunkach. Na drugiej nitce bowiem prowadzony jest remont i ten odcinek jezdni jest wyłączony z ruchu.

Do wypadku doszło na bramkach w pobliżu miejscowości Karwiany (woj. dolnośląskie):

Autor: balu/i / Źródło: TVN 24 Wrocław