Kapituła Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego zdecydowała, że w tym roku do grona laureatów dołączą Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa, walczące o demokratyczne standardy na Białorusi. Uroczysta gala wręczenia wyróżnień odbędzie się 4 czerwca, w piątek o godz. 19 w ogrodach Ossolineum we Wrocławiu przy ul. Szewskiej 37. Od godz. 20 wydarzenie transmitowane będzie na antenie TVN 24.
"Tegorocznym laureatkom przyszło żyć w innych czasach niż te, w których działał Jan Nowak-Jeziorański. Jednak w innych tylko z pozoru. Bo ich ojczyzna, Białoruś, pozostaje autorytarną wyspą na mapie demokratycznej w przeważającej części Europy. To wciąż obszar, gdzie walkę o państwo będące dobrem wspólnym wszystkich mieszkańców rozpędza się gumowymi pałkami i gazem łzawiącym" - czytamy w uzasadnieniu przyznania nagrody.
Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa połączyły siły w podobnie szczytnym celu, co przed laty legendarny Kurier z Warszawy.
W imię walki o prawa człowieka podjęły się trudnego i mocno ryzykownego zadania. Dość powiedzieć, że mąż Cichanouskiej przebywa w więzieniu, a ona na emigracji - jest zastraszana i inwigilowana. Jak podkreśla, nie jest zawodową polityczką, niemniej próbuje wokół siebie zjednoczyć naród, podtrzymywać w nim ducha protestu, walczyć o sprawiedliwość i demokratyczne wartości. Przy tym zamierza być wierna procedurom i wytrwać do momentu, w którym nowy przywódca Białorusi zostanie wybrany zgodnie z zachodnimi standardami.
Tegorocznym nagrodzonym Polska jest niezwykle bliska. Odwołują się bowiem do wschodnioeuropejskich doświadczeń walki o prawa człowieka. Mówią o Solidarności i dokonaniach polskiej opozycji demokratycznej. Wreszcie powołują się na doświadczenie trudnej i "wyboistej" drogi transformacji.
Przyznanie nagrody akurat teraz ma też wymiar symboliczny – może pomóc we wskrzeszeniu ducha walki, którego władza próbuje pokonać brutalną siłą.
- Jestem niezmiernie szczęśliwy, że tegoroczna Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego trafia w kobiece ręce, a przy tym w ręce tak godne i waleczne – podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. - Panie Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wolha Kawalkowa to bohaterki w najlepszym tego słowa znaczeniu, bo demokrację oraz prawa człowieka przedkładają nad własne bezpieczeństwo. Walczą nie tylko o swój kraj, lecz o całą Europę. Świecą przykładem przed całym światem. A ta nagroda jest nie tylko słowem "dziękuję" za dotychczasowe działania, lecz także wyrazem naszej solidarności i naszego szacunku dla całej białoruskiej opozycji. Formą wsparcia i, mam nadzieję, dodaniem sił w walce dobra ze złem – dodaje.
Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, a jednocześnie członek sądu konkursowego Nagrody, prognozuje, że starania białoruskiego ruchu dążącego do wyzwolenia kraju przyniosą niebawem skutek. - Do tej pory kierowaliśmy się zasadą, że nagradzamy indywidualnie. Odstąpiliśmy jednak od reguły, bo białoruski ruch wolności jest bardzo specyficzny. Dał znać całemu światu, że stawia czoła tyranowi, którego interesuje przede wszystkim władza. I to właśnie trzy panie, Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa podjęły tę wyjątkowo trudną walkę – z tyranem, który zrezygnował z suwerenności i oddał Białoruś Rosji Putina. Sądzę, że wcześniej czy później ten ruch się zdynamizuje. Pamiętajmy, że kobiety, które odegrały w nim tak znakomitą rolę, mają wpływ na kształtowanie rodzin i dzieci. Z czasem pojawi się legenda tego ruchu i Łukaszenka będzie zmuszony złożyć broń. On wciąż ma władzę, lecz nie ma suwerenności. To nie daje gwarancji długiego trwania – podkreśla dyr. Juzwenko.
Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznawana jest od 2004 roku i została ustanowiona przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto Wrocław, Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytet Wrocławski i Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
O nagrodzie
Nagroda wręczana jest zawsze 4 czerwca. Trafia w ręce postaci, które uosabiają "myślenie o państwie jako dobru wspólnym", a także do instytucji, które miały znaczący wkład w obalenie komunizmu, w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz w kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W skład kapituły nagrody wchodzą: Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia), dr Adolf Juzwenko (dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich), dr Rafał Dutkiewicz (b. prezydent Wrocławia), Jan Andrzej Dąbrowski (prezes Kolegium Europy Wschodniej), Jacek Taylor (adwokat, obrońca w procesach politycznych w PRL), prof. Przemysław Wiszewski (rektor Uniwersytetu Wrocławskiego), prof. Jerzy Zdrada (historyk) i Jan Malicki (historyk). Aż do śmierci członkiem kapituły był też Władysław Bartoszewski.
W tym roku galę pokaże telewizja TVN 24, a poprowadzi ją Piotr Kraśko (4 czerwca o godz. 20). Patronem medialnym Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego, oprócz TVN 24, jest także dziennik "Rzeczpospolita".
Dotychczas nagrodę otrzymali:
2004 – Tadeusz Mazowiecki – pierwszy premier III RP (1989–1991) 2005 – George H. W. Bush – 41. prezydent Stanów Zjednoczonych (1989-1993) 2013 – Instytut Literacki "Kultura" – powołany w 1946 roku w Paryżu przez Jerzego Giedroycia 2010 – Leszek Balcerowicz – twórca polskiej reformy gospodarczej w latach 1989–1990, wiceprezes Rady Ministrów i minister finansów w latach 1989–1991 i 1997–2000, prezes Narodowego Banku Polskiego w latach 2001–2007 2014 – Zbigniew Brzeziński - w latach 1977-1981 doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA 2019 – Joachim Gauck – były Prezydent Niemiec w latach 2012-2017 2020 – Hanna Suchocka - w latach 1992–1993 Prezes Rady Ministrów, w latach 1997–2000 minister sprawiedliwości i prokurator generalny, w latach 2001–2013 ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim.
Źródło zdjęcia głównego: materiały organizatora