Sieć długich korytarzy, tunele i grube mury. Odkryte tylko częściowo ponad stuletnie schrony niszczeją. Wrocławskie Towarzystwo Fortyfikacyjne z sieci dawnych umocnień chce zrobić atrakcję turystyczną.
Fort przy ul. Polanowickiej to jeden z wielu schronów na terenie miasta, które brały udział w walkach o Festung Breslau w 1945 roku. Część obiektów powstała jeszcze w XIX w. Dziś popadają w ruinę.
- Do fortu wejść normlanie nie można, ponieważ drzwi są zamurowane. Wszystko ze względu na niepożądanych zwiedzających, którzy mogliby zniszczyć obiekt - opowiada Tomasz Kanik, reporter TVN24, który razem z miłośnikami wrocławskich fortyfikacji zajrzał do środka dawnego schronu.
- Problemem są m.in. złomiarze, którzy grasują w takich miejscach. Oprócz tego czas robi swoje i bunkry niszczeją. Dlatego chcielibyśmy przywrócić im pierwotny wizerunek - wyjaśnia Stanisław Kolouszek z Wrocławskiego Stowarzyszenia Fortyfikacyjnego.
Sieć dawnych umocnień
Do jednego z historycznycyh schronów przy ul. Polanowickiej można jednak wejść przez dziurę w murze. W środku jest sieć korytarzy, sześć pomieszczeń, studnia i latryna. Wszystko co byłoby potrzebne żołnierzom do przetrwania.
- Jest to schron z 1890 roku. W forcie podczas wojny ukrywali się żołnierze piechoty. Miejsc starczyłoby dla 250 osób - wyjaśnia Marek Durajczyk, prezes Wrocławskiego Stowarzyszenia Fortyfikacyjnego. - W pomieszczeniach widać jeszcze pozostałości po pierwszej wojnie światowej. Są resztki instalacji elektrycznej, pozostałości po pryczach i oknach - dodaje.
W każdej sali dawnego schronu niegdyś były łóżka. Obok był magazyn broni i piecyk. Na samym końcu długiego korytarza jest studnia, z której żołnierze mogli czerpać wodę.
- Studnia jest głęboka na kilka metrów. Nawet teraz, po latach widać, że woda jest czysta - mówi Kolouszek.
Chcą odbudować fort
Schron przy ul. Polanowickiej jest jednym z wielu jakie znajdują się na terenie Wrocławia. Wszystkie niestety niszczeją i są niezagospodarowane.
Dlatego Stowarzyszenie chce odbudować fortyfikacje i udostępnić je zwiedzającym.
- Chcemy przywrócić im pierwotny wizerunek, tak aby wrocławianie mogli zapoznać się z historią tego miasta. Dla wycieczek szkolnych byłaby to świetna lekcja historii - tłumaczy Durajczyk. - W okolicy jest 5 tego typu schronów. Gdyby były zmodernizowane byłaby to doskonała atrakcja turystyczna - dodaje.
Autor: balu/par / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław