W Borach Dolnośląskich fotopułapka zarejestrowała młodego wilka poznającego świat. Zwierzę zauważyło urządzenie i w pewnym momencie gwałtownie od niego odskoczyło. - To prawidłowa reakcja. Wilk poczuł zapach człowieka - mówi Barbara Zawadzka, autorka nagrania.
Zawadzka jest jedną z założycielek stowarzyszenia "Z szarym za płotem", skupiającym się na obserwowaniu i badaniu wilków, ale też propagowaniu wiedzy na ich temat. Przekonują, że człowiek i wilk mogą mieszkać obok siebie i nie wchodzić sobie w paradę.
Jednym ze sposobów obserwacji mieszkańców lasów jest ustawianie pomiędzy drzewami kamerek z czujnikami ruchu, tzw. fotopułapek. Kiedy zwierzę przechodzi przed obiektywem, urządzenie zaczyna rejestrować obraz. Tak też było w tym przypadku.
Czujny młodzian
Na nagraniu widać wilka badającego teren. Jego węch jest około sto razy czulszy od nosa człowieka i stanowi główne narzędzie pozyskiwania informacji. W pewnym momencie osobnik dostrzegł fotopułapkę, przestraszył się i odskoczył od niej.
- To prawidłowa reakcja. Wilk poczuł zapach człowieka. Wystraszenie się, jak widać, jest połączone z zaciekawieniem. Młody osobnik, dzieciak właściwie, poznaje świat - mówi Barbara Zawadzka, która ustawiła kamerkę w tamtym miejscu.
Jak dodaje ten konkretny osobnik pochodzi z większego miotu, liczącego cztery albo pięć sztuk.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stowarzyszenie "Z szarym za płotem"