Dwie osoby zostały ranne w wybuchu, do którego doszło w budynku przy ul. Prusa w Bolesławcu. Strażacy ustalają, co dokładnie wybuchło.
- Ranni to kobieta i mężczyzna, który chciał jej pomóc i gasił na niej płonące ubranie - poinformował bryg. Robert Brzeziński ze straży pożarnej w Bolesławcu. - Kobietę zabrała karetka pogotowia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala przez strażaków - dodał.
Według strażaków kobieta ma poparzone blisko 30 proc. powierzchni ciała.
Wybuch, choć nie ma gazu
Do eksplozji doszło tuż przed godziną 14.00 w zakładzie usługowym przy ul. Prusa w Bolesławcu. W trzykondygnacyjnym budynku oprócz zakładu znajdują się również mieszkania. Z budynku ewakuowano łącznie 9 osób.
Strażacy wykluczają, by przyczyną wybuchu był gaz.
- Nie ma tam ani instalacji gazowej, ani nie było butli z gazem - informuje Brzeziński.
Na miejscu jest sześc jednostek straży pożarnej i policja.
Autor: ansa, dr/bieru/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Stefańczyk