- Straty były ogromne, wszystkie pomieszczenia budynku, wszystkie sale szkolne i przedszkolne były zniszczone. Łącznie z salą gimnastyczną, a także pomieszczeniami przyszkolnymi, czyli na przykład kotłownią – opisuje Katarzyna Krzesińska, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie z filią w Przyłęku.
Jak tłumaczy rozmówczyni TVN24, zniszczenia były tak wielkie, że nie było możliwości, by w szkole przebywali uczniowie.
"Dzieci są przeszczęśliwe"
Dziś jednak w bardzkiej szkole trwa święto. - Powracamy w 100 procentach do normalności, powróciły wszystkie klasy I-IV, mamy też od środy cztery grupy przedszkolne. Dzieci są przeszczęśliwe, część już dążyła zwiedzić całą szkołę. Klasy są piękne, wyposażone w nowoczesne meble i nowoczesny sprzęt. Korytarzom też nic nie brakuje - wylicza dyrektorka.
- To jest coś cudownego, że udało się w tak krótkim czasie odbudować tę szkołę. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi – mówi jedna z mieszkanek Barda.
Autorka/Autor: Anna Winiarska /tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24