"Mała prywatna telewizja w wielkim mieście". Mija 25 lat od powstania telewizji ECHO

Pierwsza prywatna polska telewizja wystartowała 25 lat temu
Pierwsza prywatna polska telewizja wystartowała 25 lat temu
drud | Materiał Stowarzyszenia Inicjatyw Medialnych ECHO25
Pierwsza polska prywatna telewizja ECHO działała 5 latdrud | Materiał Stowarzyszenia Inicjatyw Medialnych ECHO25

25 lat temu we Wrocławiu ruszyła pierwsza prywatna polska telewizja ECHO. Początkowo nadawała z domu studenckiego jednej z uczelni, później przeniosła się do najwyższego z wrocławskich budynków. Po 5 latach przestała nadawać, ale w tym czasie wychowała dziennikarzy, operatorów i techników, którzy do dziś pracują w polskich mediach.

6 lutego 1990 roku w telewizorach mieszkańców stolicy Dolnego Śląska zadebiutowała telewizja ECHO. Jednak prace nad startem nowego kanału rozpoczęły się kilka miesięcy wcześniej. – Byłem pracownikiem Instytutu Łączności. Zajmowałem się tam antenami satelitarnymi. Spotkałem tam dziennikarza telewizyjnego Henryka Pachę i zaczęliśmy zastanawiać się nad tym czy nie spróbować stworzyć własnej telewizji. Musieliśmy mieć jednak zgodę odpowiednich władz – wspomina Marek Młynarczyk, jeden z autorów pomysłu i współwłaściciel stacji.

Prywatna eksperymentalna radiowo-telewizyjna stacja

Jesienią 1989 roku pomysłodawcy napisali podanie do prezesa Komitetu ds. Radia i Telewizji o zgodę na uruchomienie "prywatnej eksperymentalnej radiowo-telewizyjnej stacji nadawczej". Odpowiedź była krótka: "Zgadzam się" – napisał ówczesny szef Komitetu.

– Właściwie największym zaskoczeniem było to, że tak szybko udało się nam uzyskać zgodę. Dziś to wydaje się łatwe, ale uruchomienie pierwszej prywatnej telewizji na wschód od Łaby nie było proste – przyznaje Młynarczyk. Później negocjowano przydział częstotliwości na nadawanie programu. Pertraktacje zakończyły się sukcesem. Ministerstwo Łączności pozwoliło na nadawanie sygnału, do końca czerwca, na kanale 28.

Maryla otwiera "małą prywatną telewizję w wielkim mieście"

Nadajnik stanął na dachu akademika Akademii Rolniczej ARKA na wrocławskim Biskupinie. Władze uczelni pozwoliły twórcom telewizji na ulokowanie się w dwóch maleńkich pokojach na ostatnim piętrze budynku. – W jednym pomieszczeniu pracował nadajnik i obsługa techniczna. W drugim mieściła się Redakcja, reklama i studio. Nasz zasięg był wtedy taki osiedlowy – wspomina współtwórca ECHA.

Otwarcie uświetniła Maryla Rodowicz. Były miejscowe władze, hierarchowie kościelni i rektorzy uczelni. W ten sposób rozpoczęły się pierwsze regularne transmisje. Początkowo tylko przez 4 godziny dziennie, od 16.00 do 20.00. "Gazeta Robotnicza" nazwała ECHO "małą prywatną telewizją w wielkim mieście". ECHO stawiało przede wszystkim na wieści z miasta, ale retransmitowało także programy zagraniczne. – Posiłkowaliśmy się programami satelitarnymi. Gdy wybuchła wojna w Zatoce Perskiej pomagał nam nawet dzisiejszy marszałek Sejmu Radek Sikorski. Pomógł załatwić nam zgodę i mogliśmy transmitować relacje brytyjskiej telewizji z tłumaczeniem na żywo – opowiada Młynarczyk.

Na jej antenie można było oglądać m.in. niemieckie programy, początkowo bez tłumaczenia, bo właścicieli nie było na nie stać.

Gwiazdą otwarcia była Maryla RodowiczStowarzyszenie Inicjatyw Medialnych Echo25

Na sportowo, biznesowo i po prezydencku

Wkrótce zaczęła obowiązywać ramówka. Dziennikarze przygotowali kilka godzin programu własnego. Całość uzupełniana była retransmisjami z satelity.

W poniedziałek na antenie rządził sport, we wtorek "Echo Mix" realizowało studenckie małżeństwo. Z kolei w środę wrocławianie wraz z dziennikarzami uczyli się biznesu. Henryk Jurecki i Krzysztof Kucaja instruowali wrocławian jak rozpoznać fałszywe dolary. W czwartek królował program "Echa miasta", który pokazywał bolączki wrocławian.

Pod koniec tygodnia na antenę wkraczał redaktor Turowski, który prowadził rozmowy na dachu budynku Żeglugi Śródlądowej przy ul. Wita Stwosza. Jednym z pierwszych gości był Janusz Korwin-Mikke, któremu podczas programu na żywo wróżka przepowiedziała, że zostanie kandydatem na prezydenta Polski.

Jednym z gości programu był Janusz Korwin-MikkeStowarzyszenie Inicjatyw Medialnych Echo25

W sobotę na antenie dominowały sondy realizowane na ulicach miasta. Natomiast w niedzielę początkowo nadawano programy o ludziach Kościoła, później nastała era "Czasu dla Prezydenta" w którym Bogdan Zdrojewski, ówczesny włodarz Wrocławia na żywo odpowiadał na telefoniczne pytania widzów dotyczące dziur w drogach, zepsutych latarni czy zaśmieconych podwórek. – To była nowość. Wtedy nie było programów, w których do studia przychodził polityk, który był na żywo przepytywany. Prezydent nie mógł się przygotować, nie wiedział o co może być pytany. Wszystko było żywiołowe, ale nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek nie odpowiedział – wspomina Piotr Plebańczyk, ówczesny redaktor telewizji ECHO. I dodaje, że reporterzy ECHA poruszali tematy o których nie mówiła ówczesna państwowa telewizja. – Nie było dla nas nieważnej sprawy. Jeździliśmy do każdego rowu, który za długo był rozkopany i do dziur w mostach. Dzwoniło do nas bardzo dużo osób z różnymi miejskimi problemami – mówi Plebańczyk.

Bogdan Zdrojewski, ówczesny włodarz Wrocławia, podczas cotygodniowego spotkania z telewidzamiStowarzyszenie Inicjatyw Medialnych Echo25

Nietypowe badania oglądalności

Sukcesy telewizji wymusiły przeprowadzkę. Z akademika ekipa ECHA przeniosła się do najwyższego wtedy wrocławskiego budynku – Poltegoru. Antena stanęła na dachu 125-metrowego obiektu. – Dzięki temu nasz zasięg zwiększył się do 50 km. Mogliśmy być jeszcze bliżej ludzi – przyznaje Młynarczyk. Stacja stale poszerzała program. W jej ramówce pojawił się talent show "Potrafisz – pchaj się na afisz", telewizyjna giełda samochodowa "Kup pan auto", teleturniej na żywo "Teletombola" czy kabaretowe skecze "Potwór z Odry".

Wiadomo było, że ECHO jest popularne i oglądane, ale nie wiadomo było jak duże są słupki oglądalności. – Wtedy nie było badań. Nie wiedzieliśmy jaką mamy widownię, mogliśmy to wywnioskować jedynie na podstawie liczby telefonów. Pewnego razu, by sprawdzić ile ludzi nas ogląda poprosiliśmy na antenie żeby wszyscy telewidzowie gasili i zapalali światło. Całe dzielnice zaczęły migać. Baliśmy się, że spowodujemy katastrofę energetyczną, ale była to wielka radość i niesamowite przeżycie – wspomina Plebańczyk.

Tadeusz Mazowiecki, w trakcie kampanii prezydenckiej, wizytuje PTV ECHO Stowarzyszene Inicjatyw Medialnych Echo25

Czekali na nowe prawo, koncesji nie dostali

30 czerwca 1990 roku grupa mieszkańców Wrocławia wyszła na ulice, by pokazać solidarność z telewizją ECHO, której kończyło się pierwsze pozwolenie na nadawanie. – Baliśmy się, że pozwolenie nie zostanie przedłużone. Czekaliśmy na uregulowania prawne, ale to wszystko się przedłużało – przyznaje Młynarczyk. Pozwolenie zostało przyznane, ale tylko na kolejne 3 miesiące. Do drzwi ECHA zapukali Włosi, którzy chcieli zainwestować we wrocławską telewizję. Kupili 33 proc. udziałów. Powoli zaczęto tworzyć wspólną polsko-włoską telewizję. W końcu władze ECHA doczekały się uregulowania sprawy nadawania. Nowopowstała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wymusiła uzyskanie koncesji. We Wrocławiu w szranki o koncesję stanęły dwie telewizje ECHO i Telewizja Dolnośląska TeDe do której odeszli niepocieszeni ze współpracy polsko-włoskiej dziennikarze ECHA. Walkę wygrała TeDe. Pierwsza prywatna polska telewizja musiała wstrzymać działalność w marcu 1995 roku.

Studio nagrań talk show "Kloss kontra Brunner" z udziałem Stanisława Mikulskiego i Emila KarewiczaStowarzyszenie Inicjatyw Medialnych Echo25

Mniej profesjonalnie, ale spontanicznie i z pomysłem

Czym różniła się tamta telewizja od dzisiejszej? – Na pewno była mniej profesjonalna. Pracowaliśmy na VHS-ach, nie było za wielu montaży, były dwa magnetowidy. Wszystko trzeba było robić na wyczucie. Technicznie bardzo się różniła. Większość osób miała tu pierwszą styczność z telewizją. Wszystko było spontaniczne, redaktorzy to kontrowali, ale jeśli ktoś miał pomysł i zapał to zgodę na jego realizację dostawał praktycznie od ręki – wspomina Plebańczyk.

Prekursorskie przedsięwzięcie stało się kopalnią doświadczeń. Pracownicy nieistniejącej dziś telewizji ECHO zasilili szeregi innych polskich mediów.

Autor: Tamara Barriga / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Stowarzyszene Inicjatyw Medialnych Echo25

Pozostałe wiadomości

Burzowy sobotni wieczór w części kraju. W miejscowości Radgoszcz (Wielkopolska) wiatr poderwał dmuchany zamek, cztery osoby zostały poszkodowane. W Kiełbicach (Zachodniopomorskie) ewakuowano kilkudziesięciu harcerzy przebywających na obozie.

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

Źródło:
TVN24, PAP

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro. Nocą przez Polskę wędrować będą burze z ulewami i porywistym wiatrem. Gwałtowne zjawiska prognozowane są także na niedzielę 7.07, kiedy termometry pokażą od 21 do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Premier Węgier Wiktor Orban poleciał w piątek do Moskwy w drodze na szczyt Organizacji Państw Turkijskichej w Azerbejdżanie. Dawniej Władimir Putin mógł postrzegać takie zachowanie jako upokorzenie, ale teraz jest mu to na rękę - ocenił w Dmytro Tużanski, ukraiński politolog, szef Instytutu Strategii Środkowoeuropejskiej w Użhorodzie.

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Źródło:
PAP

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Na razie nie widać końca gorącej, ale i burzowej pogody. Po upalnym weekendzie poniedziałek przyniesie trochę niższą temperaturę, ale od wtorku znów popłynie do nas zwrotnikowe powietrze. Termometry w kolejnych dniach pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Wrócą też gwałtowne zjawiska.

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl