Ponad 200 zdjęć w ciągu 4 godzin zrobił nowy, mobilny fotoradar dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
- W czwartek na drodze krajowej między Wrocławiem, a Lubinem jeden z kierowców na terenie zbudowanym, gdzie obowiązuje dozwolona prędkość 50 km/h jechał 131 km/h - opowiada Tomasz Mildyn, reporter TVN24, który przyglądał się pracy inspektorom ITD.
Fotoradar wykonuje dziennie kilkaset zdjęć. - Pierwszego dnia pracy, w ciągu 4 godzin, wykonał 200 zdjęć - opowiada reporter.
Głowica na chłodnicy
Specjalna głowica radarowa znajduje się na chłodnicy samochodu. Wewnątrz auta jest kamera i komputer. Tak wyposażone samochody łapią od kilku dni piratów drogowych na dolnośląskich drogach.
Urządzenia mogą pracować także w nocy. - Mierzą prędkość pojazdów nadjeżdżających z dwóch kierunków jednocześnie. Mogą robić też zdjęcia, same będąc uczestnikami ruchu, ale na razie nie korzystamy jeszcze z tej opcji - mówi Ryszard Makarczyk, naczelnik wydziału ds. automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym ITD.
Autor: balu/par / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław