56-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa swojego brata. Mieszkaniec Zaręby (Dolny Śląsk) 10 lat temu był oskarżony o zabicie drugiego ze swoich braci. Wówczas został uniewinniony. Teraz grozi mu dożywocie.
Do zabójstwa w Zarębie (powiat lubański) doszło 25 stycznia. - Wówczas w jednym z tamtejszych mieszkań przebywało kilku mężczyzn. Pili razem alkohol - relacjonuje Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Prokuratura: wziął nóż i zadał dwa śmiertelne ciosy
W biesiadzie udział brało między innymi trzech braci. W pewnym momencie - jak przekazują śledczy - jeden z nich, 56-letni Waldemar B., chwycił za nóż i zadał nim dwa ciosy swojemu bratu Piotrowi B. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Mężczyzny nie udało się uratować. Waldemar B. został zatrzymany przez policję. W prokuraturze usłyszał zarzut popełnienia zabójstwa. Podejrzany przyznał się do zabicia swojego brata. 56-latek złożył też wyjaśnienia. Jednak ich treści prokuratorzy nie zdradzają. Do sądu trafił wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztowania. Sąd do wniosku się przychylił.
Już raz zabił brata. Sąd go uniewinnił
Okazuje się, że Waldemar B. w 2010 roku odpowiadał przed sądem za podobny czyn. Wtedy był oskarżony o to, że przy użyciu noża zabił innego ze swoich braci. - Wówczas Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze uznał, że mężczyzna działał w warunkach obrony koniecznej. I skazał go na pięć lat więzienia - przekazuje Czułowski. Jednak ostatecznie B. za kraty nie trafił. Po apelacji sąd uniewinnił go od popełnienia zabójstwa.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock