Celem służb jest ustalenie działań wszystkich osób, których zachowania miały znamiona złamania prawa lub przekroczenia uprawnień - powiedziała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z ministrem sprawiedliwości i szefami służb. Dotyczyło aktualnych działań w sprawie nagrań z udziałem byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Szef rządu przyjął wcześniej dymisję Marka Chrzanowskiego.
We wtorkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł pod tytułem "40 milionów i nie będzie kłopotów". Jego tematem jest rozmowa, w której szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski miał zaoferować układ właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu. Ten ostatni twierdzi, że w zamian za przychylność szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem w wysokości około 40 milionów złotych.
Po godzinie 19 premier Mateusz Morawiecki spotkał się z szefami służb, oczekując pilnego wyjaśnienia sprawy zarzutów sformułowanych wobec Chrzanowskiego.
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska podkreśliła, że spotkanie, w którym uczestniczył premier, minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, minister koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, szef CBA Ernest Bejda oraz zastępca szefa ABW Norbert Loba, trwało około 1,5 godziny. - Spotkanie poświęcone było omówieniu aktualnych działań służb związanych z sytuacją opisaną przez media, a dotyczącą nagrania z udziałem przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego - powiedziała Kopcińska.
- Prezes Rady Ministrów zobowiązał poszczególne instytucje do współpracy w celu szybkiego wyjaśnienia wszystkich aspektów sprawy. Celem służb jest ustalenie działań wszystkich osób, których zachowania miały znamiona złamania prawa lub przekroczenia uprawnień - dodała rzeczniczka rządu.
- Premier stoi na stanowisku, że nie ma przyzwolenia na jakiekolwiek działania, które rzucają cień podejrzeń na działalność funkcjonariuszy publicznych. Wszystkie takie sprawy będą wyjaśniane do końca, bez względu na to, kogo dotyczą i jakie te osoby pełnią funkcję - zapewniła wcześniej rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk przekazał, że "spotkanie premiera i byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego zaplanowane na środę w tej chwili jest bezprzedmiotowe".
Chrzanowski zrezygnował
Marek Chrzanowski po godzinie 15 we wtorek poinformował o swojej dymisji.
"W związku z nieuczciwymi i bezpodstawnymi atakami oraz oskarżeniami wysuwanymi przez pana Leszka Czarneckiego, będącymi w sposób niebudzący wątpliwości prowokacją dokonaną przez układ pragnący zdyskredytować moją osobę jako przewodniczącego KNF w celu wywarcia nacisku na rzetelnie prowadzony w KNF proces restrukturyzacji jednego z banków, z odpowiedzialności za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa, składam dymisję z pełnionej przeze mnie funkcji" - oświadczył Marek Chrzanowski.
Poinformował, że podjął "kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami" naruszającymi - jak stwierdził - jego dobre imię i "godzącymi w zaufanie publiczne" dla kierowanego przez niego urzędu.
Premier przyjął dymisję
Po godzinie 17 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oświadczył, że Mateusz Morawiecki przyjął dymisję Chrzanowskiego. - To było jedyne rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji - komentował Dworczyk w radiowej Trójce decyzję premiera.
- Szef KNF powinien cieszyć się nieposzlakowaną opinią oraz zaufaniem społecznym. Po informacjach medialnych, z którymi dzisiaj mogliśmy się zapoznać, na pewno takiego określenia wobec szefa KNF użyć nie można - wyjaśniał szef KPRM. Jak zaznaczył Dworczyk, "sprawa musi być absolutnie wyjaśniona". - Dymisja została przyjęta i zgodnie z procedurą jeden z dwóch zastępców szefa KNF zostanie wyznaczony jako pełniący obowiązki, a następnie zostanie wyznaczony nowy szef - tłumaczył.
Komisja Nadzoru Finansowego
KNF to jeden z najważniejszych urzędów w państwie. Sprawuje nadzór nad sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych. Komisja firmy działające na tych rynkach może kontrolować, nakładać na nie kary, stawiać im dodatkowe wymogi, zatwierdza też członków ich władz.
Jej działalność reguluje ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym.
Autor: akw//rzw//kwoj,mtom / Źródło: PAP,TVN24