W Sztokholmie w czwartek odbyła się uroczystość, podczas której wręczono Nagrody Nobla czternastu osobom. Wśród nich znalazła się laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk. Prezes Fundacji Noblowskiej, profesor Carl-Henrik Heldin, mówił, że osiągnięcia tegorocznych wyróżnionych reprezentują podstawowe wartości tej nagrody: "racjonalne myślenie, humanizm i współpracę międzynarodową".
Ceremonia noblowska odbyła się w gmachu sztokholmskiej filharmonii. Na widowni zasiadło 1560 gości - artystów i polityków, dziennikarzy, naukowców, osoby zaproszone przez noblistów. Pierwsze rzędy widowni zarezerwowane byī dla rodzin laureatów, członków szwedzkiego rządu i parlamentu.
Przy samej scenie zasiedli członkowie Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk, Akademii Szwedzkiej, zarząd Fundacji Noblowskiej oraz laureaci z poprzednich lat. Naprzeciw nich siedzieli tegoroczni laureaci oraz członkowie szwedzkiej rodziny królewskiej: król Karol XVI Gustaw z królową Sylwią, następczyni tronu księżniczka Wiktoria i jej mąż książę Daniel.
Oprawę muzyczną ceremonii zapewnił Royal Stockholm Philharmonic Orchestra pod batutą Dawida Bjorkmana. Jako solistka wystąpiła sopranistka Sofie Asplund. Wykonano m.in. utwory Edwarda Elgara, Charles'a Gounoda i Jeana Sibeliusa.
Prezes Fundacji Noblowskiej: wiedza jest podstawą społeczeństw demokratycznych
Ceremonię otworzył prezes Fundacji Noblowskiej prof. Carl-Henrik Heldin. Przypomniał, że Alfred Nobel twierdził, iż tylko na podstawie faktów nauka może dokonywać postępów. Wyraził ubolewanie, że "optymistyczne poglądy Alfreda Nobla są podważane w dzisiejszych czasach na całym świecie".
- Widzimy, że nawet czołowi politycy od czasu do czasu zaprzeczają faktom. Nieracjonalne myślenie, wąskotorowe poglądy kładą się cieniem na myśleniu racjonalnym i naukowych odkryciach - mówił Heldin. Jego zdaniem szczególnym przykładem tego jest brak szacunku wobec dowodów potwierdzających, że "nasz styl życia stanowi zagrożenie dla naszej planety".
Prof. Heldin zwrócił uwagę, że postęp naukowy odbywa się nie bez zagrożeń. Przypomniał, że Alfred Nobel wynalazł dynamit, który może być stosowany w dobrym celu, ale również w celach niepokojowych.
W ocenie Heldina podobną kwestią są badania genetyczne, które stwarzają zarówno niesamowite możliwości, jak i poważne wątpliwości etyczne. Dlatego - mówił - obowiązkiem naukowców jest informowanie opinii publicznej o postępie w nauce i trzymanie się określonych wytycznych, a także przekazywanie informacji ustawodawcom, aby mogli reagować na postęp w nauce.
Według prezesa Fundacji Noblowskiej "wiedza jest również podstawą społeczeństw demokratycznych". - Wszyscy mamy prawo wypowiadać swoje opinie i każdy głos się liczy, bo tylko przez dyskusję opartą na wiedzy można uzyskać nowe informacje - powiedział. W jego ocenie demokracja wymaga jednak szacunku dla samego procesu i dla aren, na których się spotykamy, a także dla dialogu.
Jak mówił Heldin, osiągnięcia tegorocznych laureatów reprezentują podstawowe wartości nagrody Nobla: "racjonalne myślenie, humanizm i współpracę międzynarodową".
Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
Jako pierwsi Nagrodę Nobla odebrali laureaci w dziedzinie fizyki - Kanadyjczyk James Peebles oraz Szwajcarzy Michel Mayor i Didier Queloz. Jak ogłosił Komitet Noblowski, otrzymali ją oni za "odkrycia, które pozwoliły zrozumieć historię i budowę wszechświata". Laudację na ich cześć wygłosił szwedzki profesor fizyki Mats Larsson.
Nagrody Nobla w dziedzinie chemii
Nagrody Nobla w dziedzinie chemii otrzymali M. Stanley Whittingham, John B. Goodenough i Akira Yoshino za rozwój baterii litowo-jonowych.
Laudację na ich cześć wygłosił profesor Olof Ramstrom. Jak stwierdził, ta nagroda to "wyraźny przykład tego, że wiele unowocześnień technologicznych ma swoją podstawę w chemii".
Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny
Złote medale i dyplomy z rąk króla Szwecji odebrali następnie laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Zostali nimi Brytyjczyk, sir Peter J. Ratcliffe oraz dwaj Amerykanie - William G. Kaelin i Gregg L. Semenza. Uhonorowano ich za "zidentyfikowanie molekularnych mechanizmów, które regulują w komórkach aktywność genów w odpowiedzi na zmieniające się stężenie tlenu w otoczeniu". Laudację na ich cześć wygłosiła profesor Anna Wedell.
Literacka Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk. "Polska literatura opromienia Europę"
O godzinie 17.15 laudację na cześć Olgi Tokarczuk wygłosił Per Waestberg z Akademii Szwedzkiej. - Polska literatura błyszczy w Europie. Ma w swoim dorobku już kilka Nagród Nobla, a teraz przyszła pora na kolejną, tym razem dla pisarki o światowej renomie i niezwykle rozległym wachlarzu zainteresowań, łączącej w swej twórczości elementy poezji i humoru - powiedział. Dodał, że Polska to "skrzyżowanie Europy, być może nawet jej serce". - Jej traumatyczną historię widzimy w prozie Olgi Tokarczuk (...). W bardzo wielu opowiadaniach próbuje ona uchwycić Polskę, która nigdy nie jest w tym samym miejscu, Polskę, która jest w stałym ruchu - podkreślił.
- Pani Tokarczuk, Akademia Szwedzka gratuluje Wam. Proszę o odebranie Literackiej Nagrody Nobla z rąk jego królewskiej mości króla Szwecji - powiedział Waestberg po polsku i zaprosił polską pisarkę na scenę.
Tokarczuk - ubrana w czarną, aksamitną suknię do ziemi - wyszła na scenę sztokholmskiej filharmonii jako dziesiąty noblista. Ceremoniał ma związek z kolejnością dziedzin nagrody zapisanych w testamencie Nobla.
Podczas odbierania przez polską noblistkę medalu i dyplomu wszystko przebiegło zgodnie z planem, także zapisany w protokole trzykrotny ukłon, który nie udał się w 1996 r. poetce Wisławie Szymborskiej, która w tym właśnie momencie ceremonii się pomyliła. Olga Tokarczuk swoje trzy ukłony wykonała bez pomyłek.
"Niesamowite spojrzenie, które jest wrażliwe na wszystko"
W dalszej kolejności Nagrodę Nobla odebrał laureat literackiej Nagrody Nobla za rok 2019, Austriak Peter Handke. Laudację na jego cześć wygłosił profesor Anders Olsson. Jak stwierdził, Handke "urzeczywistnił swoje marzenie o tworzeniu prozy". Dodał, że w twórczości Handkego możemy zauważyć "niesamowite spojrzenie, które jest wrażliwe na wszystko".
Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii
Jako ostatni podczas czwartkowej gali nagrody odebrali laureacie w dziedzinie nauk ekonomicznych. Otrzymali je Abhijit Banerjee z Indii oraz Esther Duflo i Michael Kremer ze Stanów Zjednoczonych.
Pokojowa Nagroda Nobla dla premiera Etiopii
We wtorek w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla odebrał premier Etiopii Abiy Ahmed Ali. Wyróżnienie to zostało mu przyznane w uznaniu zasług na rzecz procesu pokojowego między jego krajem i Erytreą oraz demokratyzacji Etiopii. - Przyjmuję tę nagrodę w imieniu Etiopczyków i Erytrejczyków, zwłaszcza tych, którzy dokonali ostatecznego poświęcenia na rzecz pokoju - powiedział Ali, odbierając nagrodę.
- Przyjmuję ją w imieniu mojego towarzysza pokoju, prezydenta Erytrei Isaiasa Afewerkiego, którego życzliwość, zaufanie i zaangażowanie przyczyniły się do zakończenia trwającego dwie dekady konfliktu między naszymi krajami - kontynuował. - Nie ma nas i ich. Jesteśmy tylko my, ponieważ wszyscy jesteśmy związani przeznaczeniem, wspólną miłością, przebaczeniem i pojednaniem - dodał.
- Zrozumieliśmy, że nasze narody nie są wrogami, ale raczej ofiarami tego samego wroga, zwanego ubóstwem - podkreślił.
Etiopia i Erytrea w lipcu 2018 roku wznowiły oficjalne stosunki po latach konfliktu, w tym po wojnie o przebieg granic z lat 1998-2000.
Po koniec października w Etiopii wybuchły protesty przeciwko Abiyowi. Ludzie wyszli na ulice, gdy Dżawar Mohammed, przywódca stanowiącej większość grupy etnicznej Oromo, oskarżył siły bezpieczeństwa o próbę zorganizowania ataku na niego. W zamieszkach zginęło prawie 80 osób, a ponad 400 aresztowano.
Autor: mjz//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP