Wiceszef policji trafił do szpitala w USA. To on nadzorował wrocławskie komendy

[object Object]
W poniedziałek zostali odwołani szefowie policji we Wrocławiutvn24
wideo 2/25

Nadinspektor Jan Lach, zastępca komendanta głównego policji, trafił do szpitala w trakcie podróży służbowej do USA - dowiedział się tvn24.pl. To najwyższy funkcjonariusz, który nadzorował działalność wrocławskiej policji w czasie, gdy 15 maja 2016 roku w jednym z komisariatów we Wrocławiu zmarł 25-letni Igor Stachowiak.

Według naszych - nieoficjalnych, ale potwierdzonych w niezależnych od siebie źródłach - wiceszef polskiej policji właśnie znajduje się pod nadzorem lekarzy w jednym ze szpitali w USA.

- To nagłe zdarzenie, najprawdopodobniej zator. Wątpliwe aby lekarze zezwolili generałowi wrócić z delegacją - wyjaśnia jeden z naszych rozmówców.

Nadinspektor (policyjny odpowiednik stopnia generała - przyp. red.) Jan Lach przewodził oficjalnej delegacji polskiej policji, która poleciała do USA w poniedziałek 15 maja.

Nadzorujący Wrocław

Po sobotniej emisji materiału "Superwizjera" o kulisach śmierci Igora Stachowiaka w jednym z wrocławskich komisariatów doszło do serii dymisji w policji. Swoje stanowiska stracili: komendant wojewódzki, jego zastępca oraz komendanci miejscy i komisariatu w którym przed rokiem zmarł 25-letni mężczyzna.

ZOBACZ REPORTAŻ SUPERWIZJERA

O śmierci w komisariacie czytaj w raporcie tvn24.pl

Tymczasem to właśnie nadinspektor Jan Lach jest najwyższym rangą oficerem, który nadzoruje pracę dolnośląskiej policji. Świadczy o tym decyzja numer 122 komendanta głównego policji z dnia 22 kwietnia 2016 roku "w sprawie podziału zadań między Komendantem Głównym a zastępcami".

Zgodnie z brzmieniem punktu 2. "inspektor Jan Lach nadzoruje komendantów wojewódzkich Policji w: Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Olsztynie, Katowicach i we Wrocławiu".

- To, że sprawa śmierci [Igora Stachowiaka - przyp. red.] nie została wyjaśniona przez rok, doprowadziło do jednego z największych kryzysów w historii polskiej policji. Wystarczy spojrzeć w CV wszystkich oficerów, którzy nadzorowali Wrocław, oni po prostu nie mieli doświadczenia i problem ich przerósł - mówi nam zgodnie dwóch byłych komendantów głównych policji.

Błyskawiczne kariery

Karuzela stanowisk ruszyła po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach. Na polecenie ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji przestały obowiązywać konkursy na stanowiska kierownicze w policji.

- Decydują wyłącznie znajomości, czasem przypadek - podkreśla doświadczony funkcjonariusz komendy głównej.

Taki "przypadek" dotyczy nawet samego komendanta głównego policji nadinspektora Jarosława Szymczyka. Wybrany przez duet ministrów Mariusza Błaszczaka i Jarosława Zielińskiego komendant główny Zbigniew Maj, który odwołał wszystkich komendantów wojewódzkich, samego Szymczyka odwołać nie zdążył. Bo sam, w tajemniczych okolicznościach, ledwie po dwóch miesiącach pełnienia funkcji podał się do dymisji.

W ten sposób Szymczyk został ostatnim doświadczonym wysokim oficerem w komendach wojewódzkich. Dlatego też objął funkcję komendanta głównego.

Ale już przykładem błyskawicznego awansu, o kilka służbowych szczebli, jest wiceszef policji nadinspektor Jan Lach. Objął to stanowisko, choć wcześniej mógł się pochwalić jedynie doświadczeniem zdobytym na stanowisku wiceszefa komendy wojewódzkiej policji w Opolu - najmniejszej w całym kraju.

Opolskie znajomości

Podobnie wygląda kariera zdymisjonowanego właśnie komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu, inspektora Arkadiusza Golanowskiego. Nim objął kierownictwo nad niemal 10 tysiącami dolnośląskich funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, kierował wyłącznie 30-osobowym zespołem, jako szef zarządu Centralnego Biura Śledczego w Opolu.

- Jan Lach miał dobre notowania u wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który również pochodzi z Opola. Prawdopodobnie stąd też wziął się pomysł, aby Goleniowskiemu dać województwo dolnośląskie - mówią nasi rozmówcy.

Również zdymisjonowany zastępca komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu nie miał imponującego doświadczenia. Inspektor Krzysztof Niziołek wcześniej kierował wyłącznie komendą powiatową w Świdnicy. Według lokalnych mediów jest blisko związany z minister edukacji Anną Zalewską oraz dolnośląskimi hierarchami kościoła.

Dziś stracił także stanowisko zastępca komendanta miejskiego policji we Wrocławiu młodszy inspektor Jerzy Kokot. To on kierował komisariatem policji Stare Miasto, gdy zmarł tam 25-letni Igor Stachowiak. Jak ustalili dziennikarze "Gazety Wrocławskiej", tragedia nie przeszkodziła mu w awansie - miesiąc po niej został mianowany na stanowisko zastępcy komendanta miejskiego, które teraz stracił. Jego karierę dolnośląskie media łączą z osobą Beaty Kempy, szefowąj kancelarii premiera. Oficer zna minister, gdyż oboje pochodzą z niewielkiego Sycowa.

Zawiodła też "policja w policji"

W wyjaśnianiu zdarzeń, do których doszło we wrocławskim komisariacie, zawiodła również "policja w policji", czyli Biuro Spraw Wewnętrznych. Jej funkcjonariusze nie wyjaśnili choćby, dlaczego nie ma nagrań z wewnętrznego monitoringu zainstalowanego w budynku komisariatu, gdzie przed rokiem zmarł Igor Stachowiak. Szefem tej kluczowej policyjnej komórki jest młodszy inspektor Robert Stachera, który ma niewielkie policyjne doświadczenie. Nim dostał zadania tropienia przestępców w 100-tysięcznych szeregach policjantów, był szefem komórki antynarkotykowej w niewielkim Piotrkowie Trybunalskim.

- Oni wszyscy mogą być wybitnie zdolnymi oficerami. Ministrowie ich krzywdzą, stawiając im zadania do których jeszcze nie dojrzeli - mówią nasi rozmówcy.

Wieczorem otrzymaliśmy oświadczenie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:

"W związku z publikacją w dniu 23 maja 2017 r. na portalu www.tvn24.pl artykułu pt. "Wiceszef policji trafił do szpitala w USA. To on nadzorował wrocławskie komendy" i zawartym w nim sformułowaniu, zaczerpniętym z "dolnośląskich mediów", dotyczącym nominacji Pana Jerzego Kokota na stanowisko zastępcy komendanta miejskiego Policji we Wrocławiu tj. (…) "Jego karierę dolnośląskie media łączą z osobą Beaty Kempy, szefową kancelarii premiera. Oficer zna minister, gdyż oboje pochodzą z niewielkiego Sycowa" – pragniemy poinformować, iż Pani Minister Beata Kempa Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów skierowała pismo do redaktora naczelnego portalu wyborcza.pl, które przesyłamy w załączeniu.

W związku z powyższym, za właściwe należy uznać, zaprzestanie rozpowszechniania przez portal tvn24.pl wskazanych powyżej nieprawdziwych i niezweryfikowanych informacji zaczerpniętych z innych mediów."

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: isp.policja.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekają utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy.

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar oznajmił, że uwagi dotyczące traktowania Michała O. i byłych urzędniczek resortu, podejrzanych w śledztwie dotyczących Funduszu Sprawiedliwości, zostaną wdrożone przez resort. 

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News