- Dopóki będziemy mówić o terrorze, wszyscy będą myśleć, że zdrowe odżywianie i ćwiczenia są terrorem - mówiła w "Tak jest" Edyta Litwiniuk, redaktor naczelna "Shape". - Wokół ciała celebrytek zawsze jest dużo zainteresowania, ekscytacja - oceniła Marta Konarzewska, feministka, pisarka.
Anna Lewandowska, żona naszego najlepszego piłkarza, w połowie czerwca urodziła córkę Klarę. W czwartek na jednym z portali zamieściła film, na którym widać, że ma płaski brzuch. Wideo wywołało dyskusję w sieci.
Sprawę komentowali goście TVN24.
- Wokół ciała celebrytek zawsze jest dużo zainteresowania, ekscytacja - mówiła Marta Konarzewska.
Jak dodała, dyskusja toczy się o tym, "co uderzyło te kobiety, które mają pretensje do Ani Lewandowskiej, że jest za ładna, (…) że jakoś wspiera terror piękności".
Pytana, czy istnieje "terror piękności", odpowiedziała twierdząco. Jak dodała, to pojęcie, pod którym kryje się wyobrażenie idealnego ciała, zachowania młodości. - Starzenie jest uznane za coś brzydszego - oceniła Konarzewska.
- Niezależnie od tego, czy Ania pokazałaby miesiąc po porodzie płaski brzuch, czy też nie, i tak byłaby oceniana. I zawsze już tak będzie, czego jej współczuję - powiedziała z kolei Litwiniuk.
"Zdrowo się odżywiała"
- Ania bardzo długi czas przygotowywała się do ciąży - dodała i wyjaśniła, że zarówno przed nią, jak i w jej trakcie zachowywała zdrowe nawyki - dużo się ruszała dobrze odżywiała.
Jak mówiła, cieszy się, że Lewandowska wywołała dyskusję, ponieważ "pozwala pokazać kobietom, że macierzyństwo nie wiąże się z męką". - Nie wszystkie kobiety w ciąży mogą ćwiczyć, ale wszystkie mogą się zdrowo odżywiać - zaznaczyła Litwiniuk.
- Dopóki będziemy mówić, że kobiety są terroryzowane pięknem, dopóty będziemy mieć społeczeństwo otyłe. Trzeba dbać o swoje ciało. Tymczasem zdrowe odżywianie i ćwiczenia nie są terrorem - podkreśliła Litwiniuk.
Autor: mw//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/annalewandowskahpba