Kempa: NIK ma prawdopodobnie zlecenie na mnie. Cymański: jest smakowitym kąskiem

Beata Kempa: Najwyższa Izba Kontroli ma kolejce zlecenia. Prawdopodobnie na mnie
Beata Kempa: Najwyższa Izba Kontroli ma kolejne zlecenia. Prawdopodobnie na mnie
Źródło: TVP Info, TVN24

Najwyższa Izba Kontroli to zbyt poważny organ konstytucyjny i nie wolno go wykorzystywać do brutalnej, prymitywnej walki politycznej - podkreśliła europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Kempa. Stwierdziła, że po skierowaniu do prokuratury zawiadomień dotyczących rządowego programu "Praca dla więźniów" NIK ma "kolejne zlecenia". - Prawdopodobnie może to dotyczyć również mojej osoby - dodała. W reakcji na jej słowa NIK oświadczyła, że przeprowadzona przez nią kontrola "nie była 'zleceniem', a standardową procedurą".

Najwyższa Izba Kontroli - kierowana przez Mariana Banasia - przedstawiła we wtorek wnioski z kontroli realizacji programu "Praca dla więźniów". Za program odpowiadał Patryk Jaki, wówczas wiceminister sprawiedliwości. Izba podjęła decyzję o skierowaniu w tej sprawie 15 zawiadomień do prokuratury. Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości zarzuty NIK "są bezpodstawne".

Sprawa Mariana Banasia. CZYTAJ RAPORT SPECJALNY >

Kempa: NIK ma kolejne zlecenia. Prawdopodobnie na mnie

O tej sprawie mówiła w środę w telewizji państwowej Beata Kempa, europosłanka PiS.

Stwierdziła, że NIK to "zbyt poważny organ konstytucyjny" i "nie wolno go wykorzystywać do brutalnej, prymitywnej walki politycznej".

- Przestrzegam przed tym. Wiem, że są kolejne zlecenia. Dostałam takie sygnały. (...) To prawdopodobnie może dotyczyć również mojej osoby - dodała Kempa.

Cymański: jestem przekonany, że nie mówi ot tak sobie

Tadeusz Cymański (klub PiS) był pytany w Sejmie o te słowa Beaty Kempy. Powiedział, że to jego "serdeczna koleżanka, do której ma duże zaufanie".

- To jest jej opinia i z czegoś ona wynika. Myślę, że emocje mogą temu towarzyszyć, ale jestem przekonany, że nie mówi ot tak sobie. W tej sprawie myślę, że jest takim smakowitym kąskiem - stwierdził.

NIK: kontrola nie była "zleceniem", a standardową procedurą

W reakcji na słowa eurodeputowanej Najwyższa Izba Kontroli opublikowała na Twitterze wpis, w którym poinformowała, że "kontrola dot. Służby Więziennej nie była 'zleceniem', a standardową procedurą".

"Publikacja jej wyników, a także w przypadku nieprawidłowości skierowanie zawiadomień do prokuratury, są ustawowym obowiązkiem NIK" - dodano.

Odpowiedź NIK na słowa europosłanki PiS Beaty Kempy
Odpowiedź NIK na słowa europosłanki PiS Beaty Kempy
Źródło: Twitter/ @NIKgovPL

Autor: ads, akr/adso / Źródło: TVN24, tvn24.pl

Czytaj także: