We wtorek wieczorem w sztokholmskim ratuszu odbył się bankiet noblowski. Wśród uczestników była również laureatka literackiego Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk. - Chciałabym podziękować tym, którzy troszczyli się o mnie, kiedy pisałam, którzy prowadzili redakcję moich tekstów, którzy wspierali mnie, kiedy było mi trudno - podkreśliła w krótkim wystąpieniu.
We wtorek w Sztokholmie odbyła się ceremonia, podczas której laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk odebrała złoty medal i dyplom z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa.
Następnie laureaci wzięli udział w uroczystym bankiecie noblowskim w sztokholmskim ratuszu. Na jego zakończenie wygłosili krótkie przemowy-podziękowania. Głos zabrała również polska noblistka.
Podziękowania noblistki
- Chciałabym po pierwsze podziękować Akademii Szwedzkiej i Fundacji Noblowskiej za ten niezwykły zaszczyt - zwróciła się do zgromadzonych.
- Przed odbyciem podróży do Sztokholmu robiłam wszytko, co w mojej mocy, żeby się dowiedzieć, na czym polega ten specjalny Tydzień Noblowski, na czym polega ta ceremonia noblowska. I znalazłam film pod tytułem "Żona". Nie wiem, czy znacie ten film. Moja ulubiona scena w tym filmie to ta, kiedy pisarz i jego żona otrzymali telefon z Akademii Szwedzkiej i skaczą na łóżku jak dzieci, wykrzykując: 'wygraliśmy Nobla, wygraliśmy Nobla!' Ale następnie atmosfera tej opowieści robi się coraz bardziej ponura, ponieważ wychodzi na jaw sekret sukcesu tego pisarza. Okazuje się, że to jego żona jest prawdziwym autorem powieści. Proszę się nie martwić, mogę tutaj uroczyście powiedzieć, że wszystkie swoje książki napisałam sama. To nie jest taki przypadek (jak w filmie - red.). Ale ten film ukazuje pewne zjawisko - że nagrody przyznawane laureatom czynią ich indywidualistami, przypisując autorom sto procent sukcesu, kiedy tak naprawdę jest dużo innych osób, którzy przyczynili się do tego sukcesu - ludzie, którzy wspierali, pomagali i inspirowali - mówiła.
- Chciałabym podziękować tym, którzy troszczyli się o mnie, kiedy pisałam, którzy prowadzili redakcję moich tekstów, którzy wspierali mnie, kiedy było mi trudno, którzy mieli inną opinię niż ja i którzy nie wahali się, żeby powiedzieć mi "nie" i tym, którzy masowali mi szyję, kiedy była zesztywniała - mówiła.
- Chciałabym podziękować również tłumaczom, którzy są niezwykle dokładnymi czytelnikami tego, co piszę, wyłapują wszystkie małe nieścisłości i mówią mi o wszystkich błędach, które popełniam. Jestem też zaszczycona, że otrzymuję tę nagrodę z najwybitniejszymi przedstawicielami świata nauki. Myślimy, że jest olbrzymia dziura, która oddziela świat nauki i świat artystyczny. Ale to nie jest prawda. Osobiście uważam, że wielką inspiracją i źródłem najlepszych pomysłów jest badanie dyscyplin naukowych, które nie są moimi - powiedziała.
- Dzisiaj mija dokładnie 110 lat od czasu, kiedy Selma Lagerloef (szwedzka pisarka, która otrzymała nagrodę w 1909 roku - red.) jako pierwsza kobieta w historii zdobyła Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Składam ukłon jej i wszystkim innym kobietom-twórczyniom, które starały się przekraczać ograniczające role, jakie narzucały im ich społeczeństwa i które głośno i wyraźnie opowiadały swoją historię światu. Czuję, że stoją tutaj za mną. My naprawdę wygrałyśmy tego Nobla - zakończyła Tokarczuk.
Pod rękę z księciem
Olga Tokarczuk wchodziła na bankiet pod rękę z księciem Danielem, mężem następczyni szwedzkiego tronu, księżniczki Wiktorii.
Tokarczuk w królewskim gronie
Za menu, utrzymywane do ostatniej chwili w tajemnicy, odpowiadają w tym roku Sebastian Gibrant oraz Daniel Roos. Zawiera ono dziczyznę i inne elementy kuchni nordyckiej, w tym płody runa leśnego. Goście mają możliwość zamówienia potraw wegetariańskich.
65 stołów przykrytych zostało 500 metrami lnianych obrusów i nakrytych cenną, porcelanową zastawą. Tematem tegorocznej dekoracji stołów i sali są "interakcje pomiędzy człowiekiem a naturą". Dekoracja stołu dla gości inspirowana jest widokiem letniej łąki w pełnym rozkwicie.
Olga Tokarczuk zasiadła pomiędzy królem Szwecji Karolem XVI Gustawem a księciem Danielem oraz naprzeciw królowej Sylwii. Towarzyszący laureatce literackiego Nobla mąż, tłumacz Grzegorz Zygadło został umieszczony po drugiej stronie honorowego stołu. Sąsiadował m.in. ze szwedzką minister finansów Magdaleną Andersson.
Na bankiecie także członkowie szwedzkiego rządu
Królowej Szwecji Sylwii towarzystwa przy stole dotrzymywali laureat Nagrody Nobla z fizyki James Peebles oraz tradycyjnie prezes Fundacji Noblowskiej Carl-Henrik Heldin. Przy honorowym stole zasiedli także inni członkowie rodziny królewskiej, m.in. następczyni tronu księżniczka Wiktoria oraz księżniczka Madaleine, a także pozostałych trzynastu goszczących w Sztokholmie laureatów tegorocznych nagród Nobla. Z boku długiego stołu posadzony został laureat literackiego Nobla za 2019 rok Austriak Peter Handke.
Ponadto przy honorowym stole zarezerwowane były miejsca dla członków szwedzkiego rządu: premiera Stefana Loefvena, szefowej MSZ Szwecji Ann Linde oraz minister kultury Amandy Lind.
Autor: mjz//kg//kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP