Podczas podejścia do lądowania na lotnisko w Jasionce rozbił się mały samolot typu Cessna, zarejestrowany na Ukrainie. Trzy osoby zostały ranne. Około godziny 16.30 lotnisko wznowiło normalną działalność.
W związku z tym zdarzeniem lecący do Rzeszowa rejsowy samolot z Warszawy zawrócił do stolicy. Kolejną maszynę, z Londynu, przekierowano na lotnisko w Krakowie.
Jak poinformował w rozmowie telefonicznej z portalem tvn24.pl Marcin Kołacz z biura prasowego Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka, około godziny 16.30 lotnisko wznowiło działalność. - Wszystko wróciło do normy - zapewnił.
Wszystkie pozostałe loty odbywają się zgodnie z rozkładem.
Wszyscy na pokładzie zostali ranni
- Rzeczywiście, doszło tam do awaryjnego lądowania. Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Działania przejęły służby lotniskowe - przekazał w rozmowie z Kontaktem 24 młodszy brygadier Grzegorz Wójcicki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Samolot był zarejestrowany na Ukrainie. - Wszystkie osoby, które leciały samolotem zostały ranne. Obrażenia jednej osoby były poważne i została ona zabrana do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie pozostałe osoby karetkami trafiły do szpitali – powiedziała rzeczniczka prasowa podkarpackiej policji Marta Tabasz-Rygiel.
To drugi wypadek lotniczy na Podkarpaciu w tym tygodniu. W czwartek awionetka lądowała awaryjnie na autostradzie A4. W tamtym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPRZ Spotters