Geolodzy z niepokojem patrzą na stratowulkan Mount Spurr położony na Alasce. W ostatnich miesiącach w jego okolicy odnotowywane są niewielkie trzęsienia ziemi oraz deformacje terenu, co ma świadczyć o zbliżającej się erupcji. Zdaniem ekspertów prawdopodobieństwo potencjalnego wybuchu wynosi 50 procent.
Niepokojące zmiany naukowcy obserwują od 10 miesięcy. W tym czasie pod powierzchnią stratowulkanu Mount Spurr odnotowano setki małych trzęsień ziemi. Eksperci zaobserwowali także deformacje terenu.
- Uważamy, że magma i płyny unoszą się w ziemi, co powoduje deformacje i drżenie terenu - powiedział David Fee z Alaska Volcano Observatory. Dodał, że w kraterze wulkanu zaczęły ulatniać się gazy, a w nim samym powstało jezioro gorącej wody.
Zdaniem naukowców te zjawiska mogą świadczyć o nadchodzącej erupcji wulkanu. Jednak zgromadzone dane nie pozwalają stwierdzić czy i kiedy dojdzie do wybuchu. Prawdopodobieństwo spełnienia się najgorszego scenariusza jest obecnie oceniane na 50 procent.
>>> ZOBACZ TEŻ: 1500 wstrząsów pod wulkanem. Obawy na Alasce
"Erupcje były zazwyczaj małe, ale gwałtowne"
Eksperci z Alaska Volcano Observatory podkreślili, że obecnie "nie ma żadnego lokalnego zagrożenia", ponieważ bezpośrednie okolice wulkanu nie są zamieszkane przez ludzi. Potencjalna erupcja może jednak doprowadzić do wyrzutu pyłu wulkanicznego, który potrafi przemieszczać się na setki kilometrów. To może stanowić zagrożenie dla mieszkańców najliczniejszego miasta Alaski -Anchorage - oddalonego od wulkanu o około 120 kilometrów na zachód.
Mount Spurr jest stratowulkanem, co oznacza, że przeplatają się w nim gwałtowne erupcje i spokojne wylewy magmy. Jego ostatnia wzmożona aktywność miała miejsce w 1953 oraz 1992 roku, gdy wulkan eksplodował trzy razy. Jedna z erupcji doprowadziła wtedy do zamknięcia lotniska międzynarodowego lotniska im. Teda Stevensa w Anchorage na 20 godzin i znacząco pogorszyła jakość powietrza na kilka dni.
- Erupcje były zazwyczaj małe, ale gwałtowne i rozproszyły pył wulkaniczny na wewnętrznym terenie południowo-centralnej i południowo-wschodniej Alaski - podkreślił Fee.
Wszystkie wybuchy miały miejsce w otworze Crater Peak położonym około trzy kilometry od szczytu góry. Eksperci spodziewają się, że potencjalna erupcja ponownie wydarzy się właśnie w tym kraterze.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025