Włoska straż przybrzeżna poinformowała w środę, że doszło do częściowego zawalenia się molo w kurorcie Marina di Massa w Toskanii. Stało się tak najprawdopodobniej przez silne porywy wiatru, które sprawiły, że w konstrukcję uderzył statek.
Statek Guang Rong wypłynął we wtorek z portu na Cyprze. We wtorek późnym wieczorem znalazł się na bardzo wzburzonym Morzu Tyrreńskim. Niebezpieczne warunki sprawiły, że statek uderzył w słynne molo w toskańskim kurorcie Marina di Massa. Na szczęście w wypadku nikt nie został ranny, jednak 13-osobowy zespół musiał zostać ewakuowany.
- Statek osiadł na mieliźnie przy molo z powodu ekstremalnych warunków pogodowych - przekazał burmistrz regionu Massa Francesco Persiani.
Wszczęto dochodzenie
Urzędników przestraszyło zniszczenie molo, które stanowi ważny punkt orientacyjny w nadmorskim mieście. Gubernator Toskanii Eugenio Giani zapowiedział, że jeszcze przed rozpoczęciem odbudowy konieczne będzie przeprowadzenie dokładnych oględzin.
Włoskie władze wszczęły dochodzenie w tej sprawie. Chcą ocenić, czy kapitan statku popełnił jakiś błąd oraz czy będzie mu groziło pociągniecie do odpowiedzialności za poniesione szkody. Na razie rozpoczęto prace porządkowe, by zapobiec potencjalnemu zagrożeniu dla środowiska.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters