Wielkie ulewy nadciągają. Ryzyko powodzi błyskawicznych

Gwałtowne powodzie zagrażają przede wszystkim wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej. Niebezpiecznie ma być od Florydy po Teksas, a jako najbardziej zagrożony obszar wskazuje się Luizjanę. Jak podała stacja CNN, ekstremalne warunki pogodowe mogą wpłynąć na miliony ludzi. Najgorszy scenariusz zakłada, że w południowej Luizjanie może spaść nawet 300 litrów na metr kwadratowy. Taka ilość deszczu może całkowicie nasycić glebę i doprowadzić do powodzi błyskawicznych. Szczególnie zagrożone są nisko położone obszary południowo-środkowej Luizjany oraz Nowego Orleanu. Ostrzeżenia przed powodzią wydano dla terenów wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej, w tym m.in. dla Nowego Orleanu, Mobile w Alabamie i Gulfport w stanie Missisipi.

Serwis meteorologiczny AccuWeather podaje, że także inne obszary USA - centralne Równiny, część Missisipi, dolina rzeki Ohio oraz Appalachy - będą w przyszłym tygodniu narażone na ulewy i powodzie. W strefie oddziaływania tych zjawisk może znaleźć się też część wybrzeża Atlantyku. Agencja prasowa United Press International zwraca uwagę na to, że spodziewane są tam intensywne opady i lokalne burze o dużej sile. Od soboty do poniedziałku może spaść od 25 do 100 l/mkw., a miejscami do 330 l/mkw., co grozi powodziami błyskawicznymi, zwłaszcza na terenach od stanu Iowa, przez Wirginię Zachodnią, po Pensylwanię, Maryland i Wirginię. Władze obawiają się, że najintensywniejsze opady - wynoszące od 50 do 75 l/mkw. na godzinę - przeciążą systemy odwadniające w miastach. Do soboty obszar o największym natężeniu gwałtownych powodzi obejmie pas od centralnych Równin po dolinę Ohio. Kolejna fala intensywnych opadów ma przesunąć się przez północne Appalachy w kierunku Nowej Anglii oraz północno-środkowego wybrzeża Atlantyku. Kilkugodzinne ulewy mogą zalać drogi lokalne, autostrady i obszary wiejskie. Ostrzeżenia powodziowe obowiązują także w dolinie rzek Tennessee.