Główne lotnisko Gardermoen w stolicy Norwegii w środę przez pewien czas było zamknięte z powodu obfitych opadów śniegu. Szwecja informuje o wielu wypadkach. W Danii śnieżycom towarzyszyły grzmoty i błyskawice.
Intensywne opady śniegu połączone z porywistym wiatrem uprzykrzają życie mieszkańcom południowej Skandynawii. W środę gęsty śnieg ograniczał widzialność pilotom znajdującym się na lotnisku Gardermoen w Oslo, dlatego po południu zdecydowano się na jego tymczasowe zamknięcie.
W stolicy Norwegii na skutek obfitych opadów śniegu wstrzymano kursy naziemnego metra oraz linii autobusowych. Niektórzy mieszkańcy poruszają się na nartach biegowych.
Wypadki i zamknięte drogi w Szwecji
W południowej Szwecji zamknięto dla ruchu samochodowego drogę E 65 na północ od Malmoe oraz E 22 pod Lund, gdzie na początku stycznia w zaspach przez dwie doby uwięzionych było tysiąc aut. Policja informuje o wielu wypadkach, zaapelowała o pozostanie w domu.
Śnieżyca sparaliżowała również transport w zachodniej Szwecji. W wielu miastach nie działa transport publiczny, a pociągi są odwołane lub opóźnione. W Goeteborgu awarii uległ zwodzony most Hisingsbron, powodując dodatkowo korki.
Burze śnieżne w Danii
W Danii śnieżycom towarzyszyły grzmoty i błyskawice. Jak zwraca uwagę portal duńskiej stacji telewizyjnej TV2, to tak rzadkie zjawisko, że "nie ma swojej nazwy".
W godzinach porannych w środę w całej Danii zarejestrowano około 50 uderzeń piorunów. Burza pojawiła się między innymi po godzinie 5 w mieście Brande w regionie Jutlandia Środkowa. Na poniższym nagraniu widać, że w pewnym momencie od błyskawicy nagle zrobiło się jasno.
Źródło: PAP, Reuters, ENEX, nyheder.tv2.dk, tvnmeteo.pl