Zimowa aura nawiedziła w weekend okręgi Harghita, Covasna, Braszów i Prahova położone w środkowej Rumunii. Spadł tam śnieg, na drogach i ulicach zrobiło się biało.
To był śnieżny weekend w Rumunii. Pomimo trwającej od kilku tygodni wiosny, w okręgach Harghita, Covasna, Braszów i Prahova zapanowała iście zimowa aura. Spadł tam śnieg, temperatura miejscami wyniosła zero stopni Celsjusza. Według meteorologów lekki mróz utrzymać ma się w tych rejonach jeszcze przez kilka dni.
- Śnieg zaczął padać w rejonie masywu górskiego Postăvarul, należącego do Karpat, około godziny 4 w niedzielę. W ciągu kilku godzin spadło 30 centymetrów śniegu, czyli o 10 centymetrów więcej niż w sobotę - powiedziała Teodora Puzdrea, reporterka rumuńskiej telewizji PRO TV.
Śnieg będzie sypał
Synoptycy przedłużyli do środy ostrzeżenia przed mrozem, mgłą i opadami śniegu w części kraju. Jak przekazali, śnieg będzie sypał w górach, głównie w wyższych partiach Karpat. W pozostałej części kraju wystąpią pojedyncze i przejściowe opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
W poniedziałek najniższą temperaturę odnotowano na szczycie Omu. Odnotowano tam -15 st. C.
Źródło: ENEX, https://www.romaniajournal.ro/