Wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie

Setki strażaków walczą z 70 pożarami lasów w różnych częściach Grecji, w tym na wyspach Andros i Salamina. Walkę z ogniem utrudnia silny wiatr. W piątek wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie Hydra.

Grecja walczy z 70 pożarami, które wybuchły zarówno na półwyspie Peloponez, jak i na niektórych wyspach. Ponad 30 strażaków wspieranych przez dwa samoloty i pięć śmigłowców gaśniczych walczy z pożarem trawiącym Andros na Morzu Egejskim. W związku z zagrożeniem ewakuowano mieszkańców czterech miejscowości na wyspie. Pożar nie dotarł dotąd do tamtejszych kurortów turystycznych. W sobotę strażakom udało się ugasić pożar lasu na Salaminie w Zatoce Sarońskiej na zachód od Aten. Walkę z ogniem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura powietrza.

Wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie

W piątek wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie Hydra - podała stacja BBC powołując się na lokalną straż pożarną. Ogień strawił las sosnowym położony na tej turystycznej wyspie.

- Jesteśmy oburzeni tym, że niektórzy ludzie tak nieodpowiedzialnie się zachowują i strzelają fajerwerkami w stronę sosnowego lasu - powiedział w rozmowie z grecką stacją ERT burmistrz Hydry Giorgos Koukoudakis. Dodał, że władze miasta czekają na wyniki wstępnego dochodzenia, a następnie planują podjąć kroki prawne przeciwko osobom znajdującym się na jachcie.

Jak przekazał burmistrz, pożar został już opanowany. W gaszeniu ognia brały udział śmigłowce gaśnicze.

Wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie
Wystrzelone z jachtu fajerwerki wywołały pożar na wyspie
Źródło: Εποχικοί Πυροσβέστες

Nadludzkie wysiłki

Jak przekazał portal eKathimerini, w piątek podczas gaszenia ognia w regionie Elida na Peloponezie ranny został 55-letni strażak ochotniczej straży pożarnej. Mężczyzna trafił do szpitala, jednak nie udało się go uratować.

Około 120 strażaków, wspomaganych przez dziesiątki pojazdów gaśniczych, zostało rozmieszczonych w sąsiednim regionie Achaja w celu opanowania pożarów lasów. Mieszkańcy kilku wiosek zostali poproszeni o opuszczenie swoich domów, a niektórzy wspierali akcję gaśniczą, polewając płomienie wodą z niewielkich wiader.

- Wszystkie służby podejmują nadludzkie wysiłki, aby okiełznać żywioł - wyjaśnił Vathrakogiannis, dodając, że pracę strażaków utrudnia suchy, porywisty wiatr wiejący z prędkością do 95 kilometrów na godzinę.

Siły ochrony ludności pozostają w pogotowiu, ponieważ w sobotę ryzyko pożarów pozostaje wysokie.

Czytaj także: