Ulewne opady deszczu spowodowały, że w portowym mieście Al-Hudajda na zachodzie Jemenu doszło do powodzi. Zginęło co najmniej 30 osób - poinformowały w środę lokalne władze. Prawie pół tysiąca osób musiało opuścić swoje domy.
Gwałtowne powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, nawiedziły zachodnie regiony Jemenu. Na skutek żywiołu zginęło co najmniej 30 osób - poinformowały w środę lokalne władze. Dodano, że trwają poszukiwania pięciu zaginionych osób.
Prawie pół tysiąca osób musiało opuścić swoje domy
Gubernator Al-Hudajdy (miasta mocno dotkniętego przez powódź) - Mugammad Kahim powiedział kontrolowanej przez rebeliantów Huti telewizji Masirah, że około 500 osób musiało opuścić swoje domy z powodu powodzi. Przez ulewy ucierpiały też miasta Taizz i Hadżdża. W Jemenie pora deszczowa trwa od końca marca do połowy sierpnia, jest szczególnie nasilona między lipcem a połową sierpnia - przypomina agencja Reuters. Na nagraniu z drona widać zalane drogi i pływające w wodzie samochody.
Źródło: Reuters, PAP