Humbak został wyrzucony na brzeg w stanie Nowy Jork. To kolejny w ciągu kilku tygodni martwy waleń, który został znaleziony na tym odcinku wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Samiec humbaka (Megaptera novaeangliae) został znaleziony na plaży w miejscowości Lido Beach w stanie Nowy Jork w poniedziałek rano. Zwierzę miało ponad 10 metrów długości - jak powiedział przedstawiciel lokalnego samorządu Don Clavin, to najprawdopodobniej największy osobnik z tego gatunku, jaki pojawił się w tej okolicy od ponad dekady.
Niejasne przyczyny
Nie wiadomo, dlaczego wieloryb został wyrzucony na brzeg. Clavin przekazał, że we wtorek władze federalne przeprowadzą autopsję zwierzęcia, aby dowiedzieć się, co mogło doprowadzić do jego śmierci.
Jak podaje "Washington Post", wzdłuż północno-wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych - w Nowym Jorku i New Jersey - w ciągu ostatnich sześciu tygodni znaleziono co najmniej dziewięć martwych waleni, nie licząc tego z Lido Beach. Aktywiści z organizacji ekologicznych przypuszczają, że śmierć zwierząt może być powiązana z budową morskich elektrowni wiatrowych. Prace mogą zakłócać podwodną komunikację między osobnikami i sprawiać, że zagubione zwierzęta pływają zbyt blisko lądu.
Hipoteza ta nie została jednak potwierdzona, a oficjalne stanowisko amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) wskazuje, że nie znaleziono powiązań między budową elektrowni a śmiercią waleni.
Źródło: Reuters, The Washington Post