W Nowym Jorku od dekad nie było równie bezśnieżnej zimy. Nieznaczne opady zostały co prawda zarejestrowane, ale nie było ich wystarczająco dużo, by można było je zmierzyć. - To po prostu dziwne. Czuję się nieswojo - komentują mieszkańcy metropolii.
Nowojorczycy nie widzieli już w mieście śniegu od 326 dni. Ostatni raz był 9 marca ubiegłego roku. Tak długo nie musieli czekać na śnieg od 50 lat.
Niepocieszeni mieszkańcy
Mimo że wielu regionach USA, w tym nawet w stanie Nowy Jork, ostatnie śnieżyce okazały się kataklizmem z wieloma ofiarami śmiertelnymi, w mieście nie było nie tylko "białego Bożego Narodzenia". Bezśnieżny był też Nowy Rok.
35-letnia Danielle Leong, całe życie czekała na coś, co nazwała "kwintesencją nowojorskiego, zimowego przeżycia". W zeszłym roku przeprowadziła się do Brooklynu z Kalifornii.
- Byłam podekscytowana moimi pierwszymi białymi świętami Bożego Narodzenia, ale do nich nie doszło - powiedziała. Jak dodała, jak tylko spadnie śnieg, zamierza pobiegać na zewnątrz, poskakać i lepić śnieżki.
Brak zimowych opadów to skutek wyjątkowo wysokich wartości temperatury. Jedynym plusem takiej pogody jest to, że Nowy Jork zaoszczędza fundusze, które byłyby przeznaczone na odśnieżanie. Nie ma także typowych dla tego okresu w roku korków i blokad ulic, z czego niewątpliwie powinni cieszyć się kierowcy. Niektórym jest jednak smutno, że wciąż nie zrobiło się zimowo.
Nie tylko Nowy Jork
Zazwyczaj pierwsze opady pojawiają się w mieście około połowy grudnia. Mimo kilku ostrożnych prognoz śnieg nie spadł jednak do 29 stycznia. Nieznaczne opady były co prawda obserwowane w ciągu dwóch grudniowych dni, ale były zbyt słabe, by można było je zmierzyć. Tymczasem za tak zwane "mierzalne opady" uważa się te, które pozostawiają na gruncie przynajmniej 2,5-milimetrową warstwę.
Takie wartości nie są prognozowane także w najbliższym tygodniu.
Nowy Jork to jednak nie jedyne miasto w północno-wschodniej części USA z deficytem śniegu. Podobnie było w Filadelfii, czy wysuniętym dalej na północ Bostonie. Ostatnie burze przyciągnęły natomiast ciepłe powietrze wraz deszczem.
Kanał Pogodowy (The Weather Channel) zwrócił uwagę, że najbardziej obfitym miesiącem w śnieżne opady w Nowym Jorku jest luty.
Według Narodowej Służby Pogodowej (NWS), poprzedni rekord sezonu zimowego bez śniegu miał miejsce w Nowym Jorku 29 stycznia 1973 roku. Zapisy tej agencji meteorologicznej sięgają 1869 roku.
Źródło: PAP, The Wall Street Journal, tvnmeteo.pl