Liczba zabitych w efekcie osuwisk, do których doszło nocą z poniedziałku na wtorek w stanie Kerala na południu Indii, prawdopodobnie przekroczy 300 - poinformował w czwartek portal "The Indian Express", powołując się na oceny władz regionu. Zniszczone są domy, drogi i mosty. W środę ulewy nawiedziły północ kraju, również powodując ofiary śmiertelne, między innymi w indyjskiej stolicy.
Do tej pory poinformowano o śmierci co najmniej 277 osób. - Wszyscy, którzy przeżyli, zostali odnalezieni w ostatnich dniach - powiedział w czwartek dziennikarzom pierwszy minister stanu Kerala, Pinarayi Vijayan. - Zakłada się, że we wsiach Mundakkai, Chooralmala i Attamala nie ma już nikogo do uratowania. (...) Pozostaje tylko wydobycie ciał z tego obszaru - dodał.
W akcji poszukiwawczej biorą udział między innymi wojsko, siły powietrzne, a także Narodowe Siły Reagowania na Katastrofy (NDRF).
Ponad trzy tysiące osób zostało ewakuowanych, a ponad sto znalazło się w szpitalach.
Domy, drogi i mosty zrównane z ziemią
Do dramatu doszło z powodu wielodniowych opadów. W ciągu 48 godzin poprzedzających katastrofę w górskim regionie spadły 572 litry wody na metr kwadratowy. Dwa osunięcia ziemi i lawiny błotne zmiatały domy, wyrywały drzewa z korzeniami, niszczyły mosty i drogi. Do tragedii doszło, kiedy większość mieszkańców spała w swoich domach.
Kerala leży na obszarze nawiedzanym co roku przez monsunowe deszcze, które w tym roku nadeszły wyjątkowo wcześnie. Ponadto około połowę obszaru południowego stanu stanowią wzgórza o nachyleniu przekraczającym 20 stopni, co zwiększa ryzyko osunięć. Dodatkowo - wyjaśnił klimatolog M. Rajeevan - w wielu miejscach w Kerali, które niegdyś porośnięte były gęstymi lasami, obecnie znajdują się uprawy drzew kauczukowych, które nie są w stanie równie mocno stabilizować gruntu.
W Kerali w powodziach i osunięciach ziemi w 2021 roku zginęło co najmniej 25 osób. W 2018 roku prawie 500 osób straciło życie w najgorszych powodziach odnotowanych w tym stanie od ponad wieku.
Ulewy i zabici na północy
Ulewy w środę wieczorem nawiedziły północną część Indii. Według lokalnych mediów w stolicy Indii, Delhi, zginęło co najmniej pięć osób. Opady sięgały tam 144 l/mkw.
Państwowy Indyjski Departament Meteorologiczny (IMD) odnotował 183 l/mkw. w ciągu 24 godzin w znanej miejscowości turystycznej Dharamśala w zachodniej części stanu Himaćal Pradeś, w Małych Himalajach. W tym regionie odnotowano dwie ofiary śmiertelne, które zginęły w wyniku przerwania zapory. W mieście Simla, które jest stolicą tego stanu, w czwartek trwały poszukiwania ponad 50 osób.
Lokalne media przekazały, że w stanie Uttarańćal, graniczącym z Chinami i Nepalem, cztery osoby poniosły śmierć w wyniku burzy, a około 200 pątników utknęło na szlaku pielgrzymkowym, który został podmyty przez deszcz, .
Źródło: Times of India, BBC, Reuters, India Today, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/TP BINU