Wyciek ropy na Wyspach Kanaryjskich. Zamknięto plaże

Na mieliźnie na Lanzarote osiadła łódź. Zaczęła z niej wyciekać ropa
Z łodzi, która osiadła na mieliźnie na Lanzarote, zaczęła wyciekać ropa
Źródło: ENEX
Służby monitorują wyciek ropy z łodzi rybackiej, która osiadła na mieliźnie na Wyspach Kanaryjskich. Do wypadku doszło w środę u wybrzeży Lanzarote. Sytuacja ulega stopniowej poprawie, ale w regionie wciąż obowiązuje stan gotowości.

W środę na mieliźnie w gminie Haria w północnej części wyspy Lanzarote, należącej do Wysp Kanaryjskich, osiadła łódź rybacka. Po utknięciu załoga łodzi wezwała pomoc. Przed godziną 6 czasu lokalnego na miejscu pojawili się strażacy. Do akcji ruszyły także organizacje pozarządowe oraz śmigłowiec Konsorcjum ds. Bezpieczeństwa i Sytuacji Nadzwyczajnych (CES), bo wysokość łodzi - 15 metrów - utrudniła dostęp do niej.

Łódź osiadła na mieliźnie na Lanzarote

Służby uratowały z łodzi pięciu członków załogi pochodzących z Maroka. Organizacja pozarządowa EMERLAN, niosąca pomoc ludziom na Lanzarote i pobliskiej wyspie La Graciosa, poinformowała, że stwierdzono u nich lekką hipotermię. Przekazała także, że łódź została skradziona w Maroku i płynęła bez celu, co tłumaczy brak znajomości obszaru przez załogę.

Na mieliźnie na Lanzarote osiadła łódź. Zaczęła z niej wyciekać ropa
Na mieliźnie na Lanzarote osiadła łódź. Zaczęła z niej wyciekać ropa
Źródło: ENEX

Tu historia się jednak nie skończyła. Jak poinformował Enrique Espinoza, kierownik CES, we środę po południu z łodzi zaczęła wyciekać ropa. Pękły dwa zbiorniki - jeden pusty, a drugi z paliwem - przez co do okolicznych terenów dostała się znaczna ilość zanieczyszczeń. Ekipy ratunkowe pracowały dzień i noc, używając zapór sorpcyjnych do powstrzymania wycieku. Akcję utrudnił całkowite spalony silnik łodzi.

- Nie da się zebrać wszystkiego, ale udało się odzyskać znaczną ilość ropy - przyznał Espinoza.

Pękły zbiorniki, zaczęła wyciekać ropa

W ramach środków ostrożności władze zamknęły plaże pomiędzy miasteczkiem Orzola a zatoką Caleton Blanco. Espinoza powiedział, że w najbliższych dniach Departament Zdrowia zleci przeprowadzenie analiz w celu oceny ewentualnego skażenia. Dodał jednak, że otwarte morze stopniowo rozrzedzi pozostałości ropy.

W sobotę Ministerstwo Transportu ogłosiło, że w regionie nadal obowiązuje stan gotowości, ale sytuacja się poprawia. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Urząd Morski Las Palmas, wyciek paliwa ze statku rybackiego znacząco się zmniejszył. Chociaż statek rozbił się z prawie pełnymi zbiornikami, większość pozostałego paliwa spłonęła, gdy jednostka się zapaliła.

Czytaj także: