W wyniku powodzi, która była następstwem ulewnych deszczy, w kolumbijskiej prowincji Antioquia zginęło co najmniej 13 osób. Najnowszy bilans ofiar podały w piątek miejscowe władze.
Do powodzi doszło w środę późnym wieczorem po obfitych opadach deszczu. Zalane zostało między innymi obozowisko przy kopalni El Porvenir w prowincji Antioquia, jak również część zakładu górniczego - podała agencja zarządzania klęskami żywiołowymi DAGRAN.
- Ta sytuacja napełnia nas smutkiem - powiedział Jaime Gomez, dyrektor DAGRAN. Wezwał Kolumbijczyków, zwłaszcza mieszkających w pobliżu cieków i zbiorników wodnych, do podjęcia dodatkowych środków ostrożności w czasie pory deszczowej.
- To był koszmar - tak o ataku żywiołu mówili mieszkańcy, cytowani przez Agencję Reutera.
Ofiary śmiertelne
Żywioł zabił co najmniej 13 osób, kilkanaście uważanych jest nadal za zaginione, są też ranni. Jak przekazała agencja DAGRAN, najbardziej dotknięte przez powódź tereny odwiedzi gubernator prowincji Antioquia, Anibal Gaviria.
Powodzie zdarzają się często podczas pory deszczowej w Kolumbii. W tym czasie niejednokrotnie dochodzi też do osunięcia ziemi ze względu na górzysty teren i słabej jakości zabudowę.
Źródło: Reuters