34-letnia Wenezuelka, matka dwójki dzieci, została śmiertelnie porażona piorunem. Do zdarzenia doszło na plaży La Boquilla położonej w Kolumbii. Lokalne władze podają, że w momencie wydarzenia kobieta stała nad wodą.
Piorun śmiertelnie poraził Froilanis Rivas, 34-letnią Wenezuelkę, która spędzała wakacje z rodziną w Kolumbii. Do wypadku doszło w czwartek na plaży La Boquilla w prowincji Cartagena.
Wenezuelka śmiertelnie porażona piorunem
Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych przez wenezuelską gazetę "Notitarde" widać, jak kobieta, uważana za Froilanis Rivas, stoi nad brzegiem morza. Następnie uderza w nią piorun, a ona upada na piasek.
Osoba, która znajdowała się kilka metrów od miejsca zdarzenia, również upadła, po czym podskoczyła i rzuciła się w kierunku kobiety.
34-latka, matka dwójki dzieci, została przewieziona do szpitala Serena del Mar. Lekarze przez 45 minut ją reanimowali. Z raportu wynika, że doszło do zatrzymania akcji serca. Później w szpitalu stwierdzono zgon 34-latki.
Według doniesień brytyjskiego dziennika "The Sun", lokalne władze apelowały tego dnia do wszystkich plażowiczów o opuszczenie tego obszaru po tym, jak Biuro Zarządzania Ryzykiem w Cartagenie wydało ostrzeżenia przed trudnymi warunkami pogodowymi.
Rocznie na całym świecie z powodu wyładowań atmosferycznych ginie około 24 tysięcy osób. Rannych na skutek porażenia jest dziesięć razy więcej - wynika z danych amerykańskiej biblioteki narodowej National Library of Medicine.
Źródło: independent.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock