Arktyczne powietrze napłynęło nad Kanadę. Miejscami temperatura odczuwalna spadła do -55 stopni Celsjusza, a ekstremalne zimno uniemożliwiło pracę wyciągów narciarskich w popularnych kurortach. Sporo problemów mieli także mieszkańcy nawiedzonego przez śnieżyce Vancouver.
W czwartek nad Kanadę napłynęły masy arktycznego, ekstremalnie zimnego powietrza, szczególnie dotkliwe dla mieszkańców zachodnich prowincji. Jak przekazała agencja meteorologiczna prowincji Alberta, w piątek i sobotę termometry wskażą miejscami od -30 do -40 stopni Celsjusza, a silny wiatr obniży temperaturę odczuwalną do nawet -55 st. C. Przed ekstremalnym zimnem ostrzegali także meteorolodzy z sąsiedniego regionu Saskatchewan, gdzie w zachodniej części regionu spodziewane jest -40 st. C.
Śnieg i ekstremalne zimno
W Vancouver, gdzie temperatura odczuwalna sięgała w piątek -20 st. C, zimowa aura dała się we znaki mieszkańcom. Władze miasta przekazały w mediach społecznościowych, że do poniedziałku obowiązywać będzie alert przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi i opublikowały listę zimowych schronisk dla potrzebujących.
- Najlepszym sposobem na zachowanie bezpieczeństwa jest ograniczenie ekspozycji na zimno - zaznaczyli urzędnicy. - Jeśli ktoś, kogo znasz, przebywa na zewnątrz, sprawdź najbliższe miejsce, w którym można się ogrzać.
Arktycznemu powiewowi towarzyszyły w Vancouver opady śniegu, które utrudniły poruszanie się po mieście. Na jezdnie wyjechały pojazdy odśnieżające, a władze ostrzegły kierowców, aby zachowali ostrożność w trudnych warunkach. Mroźna i śnieżna aura nie powstrzymała jednak wielu spacerowiczów, jak również... lwów morskich zamieszkujących miejski port.
Za zimno na narty
Lokalne media informowały w czwartek, że niska temperatura skłoniła wiele kurortów narciarskich w Kolumbii Brytyjskiej do tymczasowego zawieszenia pracy wyciągów. Decyzja ta została podyktowana bezpieczeństwem gości i pracowników.
- Mamy temperaturę poniżej -25 st. C (...) to po prostu niebezpieczne, aby pozwolić ludziom korzystać z wyciągów krzesełkowych - przekazał jeden z pracowników ośrodka narciarskiego Shames Mountain w rozmowie z lokalnymi mediami. - Martwimy się, że goście doznają hipotermii lub odmrożeń. Ludzie nie są przygotowani na taką pogodę - dodał.
Źródło: Reuters, CBC, City of Vancouver